Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Najlepsze polskie komedie w historii! | TOP 20

Autor: Łukasz Kołakowski
30 stycznia 2017

Wiadomo, że opinia o współczesnych polskich komediach jest, jaka jest. I nie ma się co dziwić, ostatnie kilkanaście lat rodzimych dzieł tego gatunku to w ogromnym stopniu szroty, które wstyd byłoby szerzej rozpowszechnić na międzynarodowych salonach. A jednak i tu znajdą się perełki, choć chyba większość kinomanów z nostalgią powraca do naszych komedii z dawnych lat. My w naszym rankingu również raczej skłaniamy się ku temu, co stworzono już dawniej. Sprawdźcie, co z tego wyszło! Oto najlepsze polskie komedie w historii!

Sprawdź również:

Najlepsze polskie komedie romantyczne w historii! | TOP 30

Najśmieszniejsze polskie komedie. Te filmy warto obejrzeć!

Najgorsze polskie komedie | TOP 20

kiler polskie komedie

NAJLEPSZE POLSKIE KOMEDIE

20. Rozmowy kontrolowane (1991)

„Człowiek nie sznurek, wszystko  wytrzyma!”. Chęciński w swojej ostatniej wielkiej komedii pokazał, że nie brak mu dystansu do kontrowersyjnych tematów politycznych, wtedy jeszcze tak bardzo aktualnych. Rozmowy kontrolowane nie odniosły w żadnej dziedzinie sukcesów porównywalnych z tymi, jakie osiągnęły inne tytuły tego reżysera, nawet pomimo świetnej roli Stanisława Tyma. Nie jest to jednak powód, by nie zainteresować się tym tytułem, który wciąż pozostaje jedną z najlepszych produkcji lat dziewięćdziesiątych.

https://www.youtube.com/watch?v=m65sBpMkj6E

19. Chłopaki nie płaczą (2000)

Komedia, która stała się źródłem mnóstwa zapodawanych na szkolnych korytarzach cytatów. Fabule daleko do doskonałości, jednak komizm tego filmu jest w stanie wynagrodzić wszystkie jego wady. Prymitywne żarty, dialogi oparte głównie na przekleństwach (oczywiście wykorzystanych z umiarem) oraz typowe polskie stereotypy… nic nas to nie obchodzi, bo ten film po prostu kochamy i za każdym razem śmieszy nas tak samo.

https://www.youtube.com/watch?v=WOFk0PpG1EA

18. Vinci (2004)

Najnowszy film w zestawieniu wskazującym najlepsze polskie komedie, a jako że lat ma już ponad tuzin, to wiele mówi to o kondycji rodzimej komedii. Jest to po prostu dobre heist movie, które potrafi przytrzymać w napięciu, zaciekawić postaciami, a także dobrze skorzystać z dorobku tego gatunku na zachodzie. Po Vinci Machulski nie był w stanie nakręcić już nic równie dobrego. A próbował niejednokrotnie. Widocznie nie jest to tak proste, jak świat widziany oczami granego przez Borysa Szyca Juliana: -Ktoś chce kupić ode mnie obraz? -No to mu sprzedaj.

https://www.youtube.com/watch?v=PHwLgII0R3I

Zobacz również: TOP 20: Najlepsze filmy familijne w historii!


17. Vabank II, czyli riposta (1985)

Pozostajemy w gatunku z poprzedniej pozycji, a dostajemy jego koronnego przedstawiciela. Bardziej heist była jedynka, jednak wydaje nam się, iż to dwójka jest filmem lepszym. Gdy Kramer próbuje zemścić się na Kwincie jest nie tylko nieco ciekawiej, ale przede wszystkim zabawniej. Machulski i Pietraszak powracają w kultowych rolach, towarzyszy im znakomity drugi plan, a intryga jest interesująca, odpowiednio zawiła i mimo że naciągana, to w charakterystyczny dla polskiego kina uroczy sposób. Nie sposób nie polecać.

https://www.youtube.com/watch?v=_IgskSgL6-I

16. Kochaj albo rzuć (1977)

Typowo polski obraz Stanów Zjednoczonych, który w niektórych przypadkach nadal się utrzymuje. Mimo iż jest to najsłabsza część kultowej trylogii Chęcińskiego, zapada w pamięć, dzięki wciąż pozostającym wówczas w szczytowej formie aktorom (Kowalski i Hańcza nadal najlepszym duetem polskiego kina!). Humoru jest tu jednak o wiele mniej niż w Samych swoich i Nie ma mocnych, co niestety przekłada się na odczuwalną nudę w filmie. Pozostaje on jednak na swój sposób piękny, dzięki kontrastowi jaki ukazuje między Europą, a tym, co znajdowało po wymarzonej drugiej stronie Atlantyku…

https://www.youtube.com/watch?v=uOmliiD71Dk

15. C.K. Dezerterzy (1985)

Film bedący adaptacją powieści Kazimierza Sejdy pod tym samym tytułem cofa nas na fronty I Wojny Światowej i każe obserwować świat oczami grupki dezerterów z Janem Kanią Kaniowskim (świetny Marek Kondrat) na czele. To co robi ten film, to znakomicie sportetowana i barwna plejada bohaterów, którzy uosabiają mnóstwo różnych cech i zachowań, a interakcje między nimi sa polem do zaprezentowania wielu kapitalnych dialogów. Wierzcie mi, to że film trwa ponad dwie i pół godziny zupełnie nie jest tu problemem.

https://www.youtube.com/watch?v=Vmef_8MY46w

Zobacz również: TOP 20 Najlepsze dramaty w historii!


14. Nie ma róży bez ognia (1974)

Bareja ponownie udowadnia, że jest niezrównany w ukazywaniu komicznych stron komunistycznego realizmu. Fedorowicz, Kowalska, Dobrowolski w swoich rolach stworzyli kultowe postacie, które po dziś dzień pozostają w naszej narodowej świadomości filmowej. Nie ma róży bez ognia to produkcja, którą kochają wszyscy widzowie, niezależnie od wieku, czy upodobań gatunkowych. Oto jedno z pierwszych niesamowicie udanych dzieł reżysera!

 

13. Piłkarski poker (1988)

Chcecie dobry film o piłce nożnej? Jeśli nie widzieliście Piłkarskiego pokera szukać już nie musicie, jednak trzeba dodać istotny fakt: to film o polskiej piłce nożnej, a konkretnie o polskiej piłce nożnej lat 80. Oznacza to, że nie skupimy się na pucharach, talentach i pięknie tego sportu, a raczej na filozofii autora popularnego w polskiej piłce cytatu: Tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić! Korupcja, przekręty i ekstraklasa we władaniu prezesów. Było zapłacone za 3-0 i będzie 3-0. A potem dopiero na jaw wyszło, że w realnym świecie jest jeszcze gorzej. Polski futbol dalej jest znakomitym polem do żartów i naprawdę szkoda że na prawie 3 dekady zostawiono go w spokoju. Pozycja obowiązkowa, jeśli chcesz obejrzeć wszystkie najlepsze polskie komedie.

https://www.youtube.com/watch?v=klJdPQ0Gw1o

12. Kingsajz (1988)

W naszej historii nie ma chyba filmu, który byłby równie symboliczny jak produkcja w reżyserii Juliusza Machulskiego. Satyra polityczna, której ukryty sens widoczny był i nadal jest już na pierwszy rzut oka. Pozornie prosta i zabawna komedia fantasy (tak, możemy się pochwalić przynajmniej jednym takim tytułem) niesie ze sobą głęboki przekaz i obraz wyniszczonego przez ówczesne rządy społeczeństwa. No i oczywiście niesie też ze sobą najbardziej rozpoznawalną rolę Katarzyny Figury…

https://www.youtube.com/watch?v=jCJ7pHxKlEM

Zobacz również: TOP 10: Najlepsze ekranizacje gier komputerowych w historii!


11. Brunet wieczorową porą (1976)

Jaki był PRL każdy pamięta, a jak nie pamięta, to ma Stanisława Bareje. A co się stanie, jeśli w realiach lat 70. ubiegłego wieku chce się opowiedzieć coś na wzór antycznej tragedii? Tak, dobrze czytacie, Brunet wieczorową porą to historia Michała Romana, pracownika Wydawnictwa Handlu Wewnętrznego któremu cyganka przepowiedziała zabicie kogoś. I nazwałbym go polskim Królem Edypem, gdyby nie dodatkowy atut. Dzieło Sofoklesa było dramatem, tutaj jest piekielnie zabawnie.

https://www.youtube.com/watch?v=1TQ-ELikGoc

10. Kiler (1997)

„Mają rozmach sk*rwysyny!”. Cezary Pazura w swojej roli życia, wraz ze świetnym Jerzym Stuhrem. To komedia, której się nie zapomina. Pełna jakże wyszukanego i ugrzecznionego z dzisiejszej perspektywy humoru, który jednak bawi nie mniej niż 20 lat temu. Juliuszowi Machulskiemu udało się wyciągnąć to co najlepsze z aktorów i scenariusza, tworząc jeden z kultowych po dziś dzień filmów naszej narodowej produkcji. Oto jedna z ostatnich wielkich komedii polskiego kina, do którego nie wkradł się wtedy jeszcze nawyk bezwstydnego plagiatowania.

https://www.youtube.com/watch?v=AdFjwu9jko8


9. Nic śmiesznego (1995)

Jeden z koronnych filmów człowieka o chyba największym w Polsce bólu istnienia. Marek Koterski, bo o nim mowa i Adam Miauczyński, tym razem bedący nieżyjącym już reżyserem filmowym. Nie przeszkadza mu jednak to powspominać swojego życia. Pierwsza scena w której pracownicy kostnicy zazdroszczą mu życia, a potem półtorej godziny zastanawiania się, czego tu można zazdrościć. Choć z punktu widzenia bohatera naprawdę Nic śmiesznego to widz patrzy na ten film już nieco inaczej. I według niego tytuł kłamie.

https://www.youtube.com/watch?v=qbixBmb0r8w

8. Nie ma mocnych (1974)

Chęciński w pełni formy. Sami swoi byli jedynie rozgrzewką przed tym co zaserwował nam reżyser w kontynuacji swojego wiekopomnego dzieła. Relacje między Kargulami a Pawlakami wchodzą tu na jeszcze wyższy poziom komizmu, fabuła nabiera większego sensu, a sceny komediowe można by oglądać bez końca (samo wspomnienie wątku „dzika” nadal  wywołuje u mnie uśmiech na twarzy). Nie ma mocnych może się momentami wydawać powtórką z oglądanej już 7 lat wcześniej rozgrywki. Nie umniejsza to jednak w żadnym stopniu kunsztu całego filmu, który jest, co tu dużo mówić – po prostu boski.

https://www.youtube.com/watch?v=bYS8HYe1QBg

Zobacz również: Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej - przedpremierowa recenzja filmu!


7. Poszukiwany, poszukiwana (1973)

Znowu Bareja, tym razem muzeum i Stanisław Rochowicz, pracownik który podejrzany o kradzież obrazu musi w ukryciu udawać gosposię domową. Mając doktorat w dziedzinie historii sztuki nie jest problemem pracować w muzeum, ale wyzwanie pojawia się przy gotowaniu obiadu czy innych podstawowych domowych czynnościach. Dodajmy do tego jeden z najlepszych w historii polskiej komedii drugich planów (Bimbrownik czy Wieczny dyrektor) mnóstwo genialnych gagów i da nam to tak wysoką pozycję.

https://www.youtube.com/watch?v=T5vORhM4qKo

6. Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz (1978)

Bareja w pełnej krasie. Jedna z najbardziej zabawnych polskich produkcji filmowych, która przeszła do legendy nie tylko dzięki pracy samego reżysera, ale i obsady, wśród której znalazły się takie nazwiska jak Krzysztof Kowalewski czy Bronisław Pawlik. Od premiery minęło niemal 40 lat, a Co mi zrobisz jak mnie złapiesz nadal nie przestaje śmieszyć widzów, zarówno młodszych jak i starszych…

https://www.youtube.com/watch?v=jLhRIZ1Wf3c

5. Jak rozpętałem drugą wojnę światową (1969)

Polskie kino powojenne było pełne filmów w typie Kanału Andrzeja Wajdy. Mnóstwo poważnch tematów, martyrologii, dramatów. I wtedy  wszedł Tadeusz Chmielewski, powołał pod broń kanoniera Franka Dolasa i kazał mu, zupełnie przypadkiem, wywołać drugą wojnę światową. A potem rzucił go na wszystkie możliwe europejskie fronty tego konfliktu i zrobił kapitalną zgrywę ze wspomnianych w pierwszym akapicie filmów. Ani o jotę się ten film nie zestarzał, a że pełen metraż to prawie 4 godziny, jest obrazem który daje bodaj najwięcej miodu ze wszystkich w tym rankingu.

https://www.youtube.com/watch?v=g7HTOZhYbJg

Zobacz również: TOP 15: Anthony Hopkins - najlepsze role


4. Dzień świra (2003)

Film Marka Koterskiego należy do najbardziej nietypowych owoców polskiej kinematografii. Z fenomenalnym Markiem Kondratem w roli polonisty Adama Miauczyńskiego, łączy w sobie elementy zarówno komedii jak i dramatu psychologicznego, przemawiającego do każdego widza. Zabawny i jednocześnie bardzo bolesny, zapada w pamięć, przypominając nam o wszystkich udrękach codzienności, ukazując przy tym jednak jej komiczne strony. Ten tytuł po prostu trzeba szanować.

https://www.youtube.com/watch?v=6qkIatyFTCA

3. Miś (1981)

Jest podium, to muszą być klasyki, tak samo jak gdy jest zima, to musi być zimno. Szczytowe osiągniecie króla polskiej komedii, Stanisława Barei, to bodaj największa w historii polskiego kina kopalnia cytatów na temat PRLowskiej rzeczywistości. To film, przy którym raczej nie skupiasz się na fabule, rysach postaci czy tego typu rzeczach, a chłoniesz genialność i uroczość dialogów. Nie powinniście jej nie znać, a plusy akurat w tym przypadku pewnie przysłonią minusy, więc powinna się spodobać. Oczywiście, jeśli nie pomylicie z Rysiem.

https://www.youtube.com/watch?v=djIPFMWGk-8

2. Seksmisja (1984)

Film, który widzieliśmy chyba wszyscy. Zresztą, to mało powiedziane, bo arcydzieło Machulskiego powinien zobaczyć każdy Polak, czy to kinoman,  czy szary obywatel! Satyra na ustrój komunistyczny, która stała się nie tylko symbolem, ale i nieśmiertelnym przebojem. Kto dziś nie zna takich cytatów jak „Kobieta mnie bije…”, „Ciemność, widzę ciemność”, czy „Nie wstanę! Tak będę leżał!”? Seksmisja jest prawdopodobnie najlepiej znanym polskim filmem. Inna niż wszystkie pozostałe produkcje, stworzona z rzadko spotykanym na ówczesny okres rozmachem, na stałe zapisała się w naszej polskiej świadomości narodowej. Zasłużenie. Pamiętajmy: Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi!

https://www.youtube.com/watch?v=IHVaF-7iXM4

Zobacz również: Milczenie - przedpremierowa recenzja filmu Martina Scorsese 


1. Sami swoi (1967)

Wielu przez bardzo długi czas próbowało strącić ich z tronu, jednak po naradzie stwierdziliśmy, że przez prawie pół wieku nikt nie dał rady. Pierwsze miejsce należy do Sylwestra Chęcińskiego, Władysława Hańczy, Wacława Kowalskiego i perypetii Karguli i Pawlaków. To film który wsiąkł w polskie społeczeństwo niesamowicie mocno i po prostu każdy kto miał z nim jakikolwiek kontakt wspomina go ciepło. Mnóstwo fantastycznych żartów sytuacyjnych, fantastycznie przerysowany konflikt głównych bohaterów oraz ukazanie w krzywym zwierciadle powojennych losów Polaków. W tym roku, konkretnie we wrześniu Samym Swoim stuknie pięćdziesiątka, więc uznajmy to pierwsze miejsce za swoisty hołd dla tego filmu. Ale żebyście przez to nie pomyśleli, że jest niezasłużone.

https://www.youtube.com/watch?v=ZSuDp8ANmBY

 RANKING "Najlepsze polskie komedie" SPORZĄDZILI:

Kamil Serafin

Łukasz Kołakowski

WSTĘPEM OPATRZYŁ:

Szymon Góraj

Od 2015 w Movies Room, od 2018 odpowiedzialny za działalność działu recenzji filmowych. Uwielbia Wesele Smarzowskiego, animacje Pixara i Breaking Bad. A, no i zawsze kiedy warto, broni polskiego kina. Kontakt pod [email protected]

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.