To, że Sadie Sink pojawi się w MCU ruszyło światem filmowym. Młoda i popularna aktorka podbiła serca widzów swoim niezwykłym występem w Stranger Things. Teraz pojawiły się doniesienia kogo może zagrać w Spider-Man 4.
Dziś wśród najbardziej rozpoznawalnych aktorek jest m.in. Sadie Sink - rudowłosa piękność, która zdobyła sławę głównie dzięki serialowi Stranger Things z Netflixa. Na przestrzeni lat wystąpiła w różnych produkcjach, lecz to właśnie z serialu Netflixa kojarzymy ją najbardziej. Tak czy inaczej - wkrótce może się to zmienić za sprawą filmu Spider-Man 4, gdyż tam aktorka ma się pojawić. Co więcej, pojawiły się nowe doniesienia kogo może zagrać.
Według doniesień od Daniela Richtmana (słynnego DanielaRPK - sprawdzonego scoopera jeśli chodzi o produkcje Marvel Studios) Sadie Sink zagra jedną z głównych ról w filmie. Jej postać ma być bystra i wolna duchem, z tajemniczą przeszłością, a także silna, inteligentna i niełatwo ją zastraszyć. Choć Marvel jeszcze oficjalnie nie potwierdził, kogo zagra gwiazda Stranger Things, fani spekulują, że może wcielić się w Jean Grey (mało prawdopodobne), Mary Jane Watson (najpewniejsze) lub Mayday Parker – córkę Petera Parkera i Mary Jane (wariantu z trylogii Sama Raimiego).
Film nie posiada jeszcze oficjalnego tytułu, ale wyznaczono mu już datę premiery, którą jest obecnie 31 lipca 2026 roku. Oznacza to, że wspólna produkcja Marvela oraz Sony znajdzie się w tzw. VI Fazie MCU i ulokowana została między dwoma cross-overami Sagi Multiwersum - Avengers: Doomsday i Secret Wars. Zdjęcia do blockbustera mają ruszyć w drugiej połowie 2025 roku. Do swoich ról powrócą na pewno Tom Holland (Peter Parker/Spider-Man) i Zendaya (MJ), chociaż ma być to mniejsza rola niż dotychczas.
O szczegółach fabularnych obecnie nie wiadomo zbyt wiele, a sam projekt wciąż znajduje się na etapie castingów i tworzenia scenariusza. Według niepotwierdzonych informacji, między Marvelem a Sony trwała dyskusja na temat skali widowiska. Marvel Studios optuje za przyziemną historią, a mające prawa do postaci Spider-Mana Sony chciałoby kolejnego wielkiego wydarzenia filmowego jak Bez drogi do domu, czyli blockbustera z elementami multiwersum, wieloma złoczyńcami i o skali Avengers. Film przede wszystkim ma przedstawić konsekwencje decyzji Petera Parkera z finału Spider-Man: Bez drogi do domu, kiedy to postanowił odciąć się od przyjaciół oraz skupić na byciu superbohaterem, który nie ujawnia swojej tożsamości światu.
Musimy zmierzyć się z faktem, że postanowił zrezygnować z bycia Peterem Parkerem i koncentruje się na byciu Spider-Manem, bo bycie Peterem Parkerem okazało się zbyt ciężkie. O tym właśnie będzie film - mówiła w Variety Amy Pascal.
Sam Tom Holland, czyli ekranowy Peter Parker/Spider-Man zapowiedział, że pomysł na produkcjęjest szalony, a Spider-Man 4 będzie różnić się od dotychczasowych filmów z serii.
Mogę wam tylko powiedzieć, że to się dzieje. […] Pomysł jest szalony. To trochę inne od wszystkiego, co robiliśmy wcześniej, ale myślę, że fani naprawdę zostaną poruszeni. - mówił w Good Morning America Tom Holland
Na stanowisku reżysera zasiądzie Destin Daniel Cretton (Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni). Scenariusz napiszą Chris McKenna i Erik Sommers, którzy pracowali przy Spider-Man: Bez drogi do domu.
Źródło: thedirect.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.