Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Najlepsze filmy 2025 roku! | Ranking aktualizowany

Autor: Mikołaj Lipkowski
5 listopada 2025
Najlepsze filmy 2025 roku! | Ranking aktualizowany

Prezentujemy najlepsze filmy 2025 roku! Znajdziecie tutaj zarówno wielkie hity, jak i kino niezależne. W aktualizowanym rankingu przedstawiamy filmy, które podbiły kina oraz serwisy VOD. Co miesiąc aktualizujemy zestawienie o nowe tytuły. Filmy trafią do rankingu, gdy w naszej skali otrzymają co najmniej ocenę 70/100.

Najlepsze filmy 2025 roku:

1. Kompletnie nieznany (100/100)

Młody muzyk Bob Dylan (Timothée Chalamet) przybywa do Nowego Jorku w 1961 roku z plecakiem i gitarą. Jednym z jego celów jest odwiedzenie umierającego idola, Woody’ego Guthriego (Scoot McNairy). Spotyka również Pete’a Seegera (Edward Norton), który zostaje jego mentorem. Dzięki jego wsparciu Bob zdobywa coraz większe uznanie. Jego muzyka szybko zyskuje popularność w całym kraju.

Kompletnie nieznany to wspaniały przykład, jak należy kręcić filmy biograficzne o geniuszach. James Mangold w sposób kompletny prezentuje słynnego muzyka - nie wybiela, nie usprawiedliwia, nie uszlachetnia, nie próbuje czynić go przystępnym, godnym sympatii. Przedstawia nam artystę w całej możliwej do pokazania rozciągłości. Jednoznaczną odpowiedź na pytanie o prawdziwość scenicznego Boba Dylana zna tylko sam zainteresowany, zaś widzowi pozostaje pławić się w wybitnie pokazanych niejednoznacznościach i płynąć wraz z muzyką. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

2. Listy z Wilczej (95/100)

Ulica w centrum Warszawy. Arjun wyemigrował do Polski ponad dekadę temu z Indii i wciąż zmaga się z poczuciem wyobcowania. Aby pokonać bariery między sobą a pełnym niepokoju krajem, zaczyna filmować swoich sąsiadów, odkrywając mozaikę ukrytych historii, wspólnych tęsknot i fascynujących postaci: listonosza, który oprócz listów dostarcza również recepty na samotność czy przybysza z Damaszku, starającego się odtworzyć z pamięci swoje rodzinne miasto. Z nieco ponad kilometrowej Wilczej wyłania się obraz współczesnej Europy, a Polska, często postrzegana jako nieprzyjazna i konserwatywna, w obiektywie reżysera zyskuje czuły i pełen humoru portret.

Mrok miesza się tu ze światłem, nadzieja ze smutkiem. Reżyser prowadzi filmowy dziennik, w którym próbuje pokazać swoją codzienność. Nie ma tu przymusu ani zbędnego koloryzowania. Widzimy oczami Arjuna miłość do kraju, który nie zawsze potrafi to uczucie odwzajemnić. Jego końcowy wniosek, że „każda ulica potrzebuje swojego kronikarza”, wzruszył mnie. Dawno nie widziałam tak dobrego dokumentu – jego siła tkwi właśnie w prostocie.  - pisze dla Movies Room Hanna Kroczek

3. Wypadek fortepianowy (90/100)

Magalie ma odpychającą osobowość i kupę pieniędzy. Właśnie zaszyła się wraz ze swoim agentem w domku w górach i chce przeczekać tajemniczy "wypadek fortepianowy". Ale ktoś o nim wie i zamierza tę wiedzę wykorzystać. Najgorsze, że wcale nie chce pieniędzy - a to cyniczną do szpiku kości Magalie niepokoi najbardziej.

Wypadek fortepianowy oglądało mi się naprawdę świetnie. Zwykle nie sprawia mi frajdy oglądanie przez półtorej godziny bohaterów, z którymi nie sympatyzuje – a tutaj mogłabym spędzić z nimi jeszcze więcej czasu. I to chyba największy dowód na to, że Dupieux trafił w punkt. - pisze dla Movies Room Agata Magdalena Karasińska

4. Better Man: Niesamowity Robbie Williams (90/100)

Robbie Williams od dziecka kochał muzykę, obserwując nieudaną karierę estradową ojca. Przejął po nim zarówno ambicje, jak i zwątpienie w siebie, ale wyróżniał się talentem. Dołączając do Take That, osiągnął światowy sukces, lecz sława i pieniądze pogłębiły jego wewnętrzne rozterki. Wpadł w autodestrukcję, jednak jego siła i talent pozwalały mu się podnosić. Niezwykły człowiek, wyjątkowy artysta – po prostu Robbie Williams.

Better Man: Niesamowity Robbie Williams zrobił kapitalną robotę. Przykuł uwagę "małpim konceptem", ale ostatecznie stał się dziełem spełnionym na znacznie większej liczbie frontów. Film Michaela Graceya to elektryzująca, wizualno-muzyczna uczta, emocjonująca historia o podążaniu własną drogą i wyniszczającej cenie sławy. Jednocześnie mamy do czynienia z pełnym szczerości, autorefleksyjnym kinem rozliczającym się z czarną stroną głównego bohatera, dającym też szansę światełko nadziei na odkupienie. Fantastyczne otwarcie 2025 roku. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

5. La Cocina. Apetyt na więcej (90/100)

Głównymi bohaterami są Pedro (Raúl Briones), utalentowany, lecz niesubordynowany kucharz pochodzący z Meksyku, oraz Julia (Rooney Mara), amerykańska kelnerka. Ich związek jest skrywany przed resztą personelu. W kuchni pracują również Estela, nowa pracownica stawiająca pierwsze kroki w gastronomii, Max, walczący o uznanie, oraz Nonzo, pragnący sprowadzić swoją rodzinę.

Czy film jest bezbłędny? Na pewno nie. Dla niektórych będzie on przydługi, a niektóre metafory wydadzą się banalne. Ze względu na rosnący podczas oglądania dyskomfort, może to być seans męczący. Jednak zarówno pod względem merytorycznym jak i artystycznym, jest to film ciekawy i wartościowy. Jeśli poszukujecie kina nieoczywistego, o którym myśli się dłużej niż pierwsze godziny po projekcji, warto wybrać się na seans. - pisze dla Movies Room Bianka Turzyńska

6. Projektując marzenia (88/100)

Przyszłość mody wyznaczają twórcy tacy jak Yuima Nakazato – japoński projektant i pionier etycznej produkcji ubrań. Jako jedyny aktywny projektant haute couture w Japonii łączy artystyczną wizję ze zrównoważoną technologią. W swoich projektach wykorzystuje innowacje naukowe, by rozwijać tradycyjne techniki i promować modę odpowiedzialną społecznie. Sprzeciwia się masowej produkcji, dążąc do tworzenia unikatowych, ekologicznych dzieł. Inspirowany problemem odpadów tekstylnych, m.in. w Kenii, Nakazato chce odmienić oblicze branży, łącząc kreatywność z troską o ludzi i środowisko.

Projektując marzenia to piękna opowieść o sztuce, która realnie wpływa na społeczeństwo. Moda to namacalny symbol czasów – chłonie inspiracje z muzyki, historii, polityki. Yuima Nakazato udowadnia, że może też inspirować do działania. - pisze dla Movies Room Hanna Kroczek

 7. Bugonia (85/100)

Bugonia przedstawia historię dwóch kuzynów, którzy ze względu na nienawiść wobec niesprawiedliwości świata, popadają w obsesję na punkcie teorii spiskowych. Zaczynają wierzyć, że za całe zło i krzywdy im wyrządzone odpowiadają kosmici, którzy chcą zniszczyć nas, ludzi. Ale da się to rozwiązać – bohaterowie dochodzą do wniosku, że właścicielka jednej z największych korporacji, Michelle Fuller, pochodzi z innej planety, a jedynym sposobem na ratunek Ziemi jest porwanie jej i zmuszenie do zaprzestania działań. 

Czy Bugonia jest najlepszym filmem w dotychczasowej karierze Yórgosa Lánthimosa? Trudno to obiektywnie stwierdzić. Na pewno można tu znaleźć kilka błędów logicznych, które wybijają z rytmu, bo przecież jak kobieta ze złamaną nogą może samodzielnie prowadzić samochód? Mimo to uważam, że są to niedociągnięcia, które można wybaczyć, bo całość fabularna pozostaje spójna. - pisze dla Movies Room Agata Magdalena Karasińska

8. F1.Film (85/100)

Wyścigowa legenda Sonny Hayes daje się namówić na powrót z emerytury, żeby poprowadzić zmagający się z problemami zespół Formuły 1 i zostać mentorem młodego mistrza kierownicy. Przy okazji dostaje szansę, by raz jeszcze stanąć na szczycie.

F1.Film miał poruszyć serca zarówno fanów Formuły 1, jak i tych, którzy z wyścigami nie mają nic wspólnego. W efekcie dostajemy produkcję solidną, mieszczącą się w środku stawki — punktuje, ale nie jest to spektakularne zwycięstwo. To nie film, w którym należy szukać głębokich przesłań. To rozrywka, którą trzeba chłonąć w rytmie ryku silników i zapachu palonych opon. - pisze dla Movies Room redaktorka Ula Reszka

9. Tata (85/100)

Film zabiera nas do słonecznych Włoch, które dla ojca głównej bohaterki stają się nie rajem, a piekłem. Lina wychowywała się z siostrą i matką w Mołdawii – ojciec pracował za granicą i rzadko bywał w domu. Choć jego nieobecność zapewniała rodzinie względną stabilność finansową, powroty wprowadzały chaos. Pojawiały się krzyki, kłótnie, przemoc. Dom przestawał być bezpieczną przystanią, a stawał się miejscem, z którego Lina chciała uciec. 

Tato to film trudny. Emocje są wyczuwalne od pierwszych minut, a napięcie momentami staje się niemal namacalne. To nie tylko opowieść o przemocy domowej, ale też podróż w głąb siebie. Lina Vdovîi stara się zrozumieć, uwolnić, uzdrowić. Film porusza, złości, wzrusza i pokazuje, że nawet w najciemniejszym tunelu można odnaleźć światło – i zbudować na nowo to, co kiedyś zostało zniszczone. - pisze dla Movies Room Hanna Kroczek

10. Nasienie świętej figi (85/100)

Głównym bohaterem jest Iman, prawnik awansowany na stanowisko sędziego śledczego w Teheranie. Jego nowa rola wiąże się z większymi przywilejami, ale także z rosnącą paranoją i nieufnością wobec najbliższych. Kiedy służbowa broń Imana znika, zaczyna on podejrzewać swoją żonę Najmeh oraz córki, Rezvan i Sanę, co prowadzi do zaostrzenia rodzinnych napięć.

Mohammad Rasoulof stworzył dzieło, które umiejętnie trzyma w napięciu i świetnie rozgrywa dynamikę między postaciami. Nasienie świętej figi to film, który jest mocny, dobry i wchodzący pod skórę. Nie uderza widza łopatą po głowie, zaś powolnym tempem wprowadza go w zgniliznę i duszność sytuacji, w której znajdują się bohaterowie. Kino wielopoziomowego, trudnego, wymagającego odwagi buntu. - pisze dla Movies Room Adam Kudyba

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.