Patryk Vega, twórca największych przebojów polskiego kina ostatnich lat, zajęty jest obecnie pracą na planie swojego nowego gangsterskiego filmu zatytułowanego Kobiety mafii. Jego plany produkcyjne sięgają jednak kilku filmów naprzód i możliwe, że to właśnie obraz rodzimego korpoświatka będzie jednym z nich.

W ostatnim czasie usłyszeć można było o skandalu związanym z nagraniem z jednej ze stołecznych korporacji, która przywoływała na myśl scenę rodem z Wilka z Wall Street. Główną bohaterką krótkiego wideo jest kobieta, która postanowiła za 10 tysięcy złotych przejść nago obok kolegów z pracy. Dziennikarka Wirtualnej Polski zaznajomiła Patryka Vegę z tym materiałem i zapytała reżysera Botoksu o chęć stworzenia filmu na temat korpopatologii. Filmowiec zdradził, że już przedstawiano mu propozycję pracy nad taką produkcją. 

Generalnie, wiele osób mnie namawiało do zrobienia takiego filmu i myślę, że to jest temat dramaturgiczny - powiedział Vega. 

Zobacz również: Botoks vs Listy do M.3 - pojedynek na szczycie, czyli co naprawdę oglądamy w polskich kinach

Autor Pitbulli nie wyklucza więc, że przyjrzy się warszawskim korporacjom. Dla reżysera osadzającego swoje produkcje na Mokotowie byłaby to zresztą naturalna kolej rzeczy, by zajrzeć i do biurowego zagłębia zwanego „Mordorem na Domaniewskiej”.

Na projekt taki będziemy musieli jednak trochę poczekać, bo tak jak wspominaliśmy we wstępie Patryk Vega obecnie pracuje nad Kobietami mafii. Niedawno zaprezentowano teaserowy plakat oraz kilkanaście oficjalnych zdjęć z planu filmu, a jego premierę ustalono na 23 lutego 2018 roku. Potem w planach reżysera są podejmujący temat handlu dziećmi Small World, pomyślany jako międzynarodowa produkcja oraz Wor w zakonie, film o rosyjskiej mafii.

Źródło: wp.tv / ilustracja wprowadzenia: