Hilary Duff, amerykańska aktorka i trzykrotna zdobywczyni nagrody Teen Choice, wcieliła się w rolę Sharon Tate, brutalnie zamordowanej żony Romana Polańskiego, w amerykańskim filmie The Haunting of Sharon Tate. Gwiazda Dziedziczek oraz Lizzie McGuire pochwaliła się angażem za pośrednictwem konta w serwisie Instagram.

Film będzie niezależnym horrorem i przedstawi ostatnie dni życia 26-letniej Sharon Tate, która będąc w ostatnim miesiącu ciąży została zabita w domu przez satanistyczną sektę Charlesa Mansona. Inspiracją dla fabuły była wypowiedź Tate o nawiedzających ją w snach duchach oraz wizji własnej śmierci, której udzieliła na rok przed śmiercią.

W obsadzie filmu anonsowani są również: Jonathan Bennett, Lydia Hearst, Ryan Cargill. Reżyserem i scenarzystą The Haunting of Sharon Tate jest Daniel Farrands (Halloween 6, Dziewczyna z sąsiedztwa).

Zobacz również: Hurricane - zwiastun filmu o Dywizjonie 303! W obsadzie Gibson, Dorociński i Rheon

Powstający film nie spotkał się z apropatą młodszej siostry Sharon Tate. Debra Tate w ostrych słowach skomentowała dla magazynu People wszystkie nadchodzące produkcje, które będą nawiązywać do morderstwa z 1969 roku.

To nie ma znaczenia kto w nim występuje. To jest po prostu niesmaczne. To kompletny brak klasy, jak wszyscy nagle spieszą się, by wypuścić coś przed 50. rocznicą tego straszliwego wydarzenia.

I tak jak Debra Tate wspomina, nie jest to jedyny w najbliższym czasie film, którego akcja koncentrować będzie się wokół szokującego mordu. Swoją produkcję rozwija również Quentin Tarantino, lecz jego projekt jest dopiero na etapie kompletowania obsady. Poszukuje między innymi polskiego aktora, który wcieliłby się w Romana Polańskiego.

Źródło: cnn.com / ilustracja wprowadzenia: kolaż: wikipedia(domena publiczna) / instagram/hilaryduff