Jesienią w polskich kinach mają pojawić się dwa filmy, które będą uderzać w świat polityki. Będzie to Polityka Patryka Vegi, ale również Solid Gold w reżyserii Jacka Bromskiego. Tak jak pierwsza z produkcji, dzięki swojej kampanii promocyjnej, uznawana jest za skierowaną przeciwko obecnemu rządowi, tak druga z nich ma uderzać w poprzedni obóz władzy. Przynajmniej tak wynika z artykułu dziennikarzy Gazety Wyborczej. Firma Akson Studio, producent Solid Gold, wydała na Facebooku oświadczenie, w którym komentuje dziennikarską publikację.

Z opisu filmu wynika, że Solid Gold Jacka Bromskiego (podlaska trylogia U Pana Boga..., Uwikłanie, Zabij mnie glino, Kariera Nikosia Dyzmy) ma być policyjnym kryminałem, który obnaża powiązania świata biznesu, służb i przestępczości zorganizowanej. Jego akcja rozgrywa się na Pomorzu, a jeden z wątków oraz tytuł inspirowany jest przekrętem piramidy finansowej Amber Gold. Jak dowiadujemy się z artykułu, prawa do dystrybucji filmu Solid Gold w kinach zdobyła sprzyjająca obecnej władzy TVP, którą rządzi Jacek Kurski. Jedną z decyzji dystrybutora było przeniesienie daty premiery na 11 października, a więc w okres przedwyborczy (przyp.red.:- wybory parlamentarne odbędą się w okresie: 12.10-12.11), w związku z czym spoty i zwiastuny filmu mogłyby posłużyć za dodatkowy i niepodlegający przepisom o ciszy wyborczej element kampanii politycznej przypominający o największej aferze za czasów poprzedniej ekipy rządzącej. Zobacz również: Strzał nie w środek tarczy. Recenzujemy film „Anatomia zła”! Na rewelacje o propagandowym wykorzystaniu filmu Solid Gold postanowił odpowiedzieć Michał Kwieciński, producent z firmy Akson Studio. Według jego zapewnień nowy obraz twórcy Kariery Nikosia Dyzmy nie powstał na polityczne zamówienie oraz nie posłuży za narzędzie w kampanii wyborczej.

Po pierwsze: Głęboko zaniepokoił nas dzisiejszy artykuł w Gazecie Wyborczej dot. rzekomych planów TVP, dotyczących propagandowego wykorzystania produkowanego przez nas filmu. Film ten nie jest i nigdy nie miał być propagandowy. Film Jacka Bromskiego to historia o patologii, która toczy polski system polityczno-gospodarczy od lat: powiązań polityki, służb, biznesu i świata przestępczego. To obraz smutnego dziedzictwa po czasach PRL, jakie niesie dziś wciąż młoda demokracja i młody kapitalizm. Produkcja obrazuje archetypiczne mechanizmy władzy (każdej władzy) i jest inspirowana wieloma aferami, które były udziałem wielu ekip rządzących – przysłowiowych „II, III i IV RP”. Każdy, kto czytał scenariusz, ma tego świadomość. Wątek bankowy, podobnie jak mafijny czy kryminalny jest jednym z wielu stanowiących tło dla fikcyjnej historii opowiadanej w filmie, a odniesień do zdarzeń publicznych można doszukiwać się w wielu aferach ostatnich 30 lat. (...) Pragniemy również zapewnić, że podejmiemy wszelkie kroki i dołożymy wszelkich starań, aby nasz film nie był i nie mógł być wykorzystywany propagandowo. A co za tym idzie – by nie mogły zostać naruszone prawa współtworzących go artystów i pozostałych członków zespołu. Nie ma na to naszej zgody

Pełna treść w poniższym linku. https://www.facebook.com/AksonStudio/photos/a.10152418780214060/10157625528019060/?type=3&theater W obsadzie filmu znajdują się słynne postaci polskiego kina: Janusz Gajos, Andrzej Seweryn, Marta Nieradkiewicz, Olgierd Lukaszewicz, Danuta Stenka, Piotr Stramowski, Mateusz Kościukiewicz, Krzysztof Stroiński, Artur Żmijewski, Ewa Kasprzyk, Marcin Czarnik oraz wokalista Maciej Maleńczuk. Zobacz również: Psy 3. W imię zasad - pierwsze zdjęcia promujące powrót Franza Maurera Przed październikową premierą w kinach, Solid Gold będzie można obejrzeć na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, który odbędzie się w dniach 16-21 września. Produkcja Jacka Bromskiego powalczy tam w Konkursie Głównym o statuetkę Złotego Lwa dla najlepszego filmu. Źródło: facebook.com/AksonStudio; wyborcza.pl / ilustracja wprowadzenia: fot. Olaf Tryzna