Nowe zdjęcia z planu filmu Supergirl: Woman of Tomorrow udostępnione w sieci, dały nam pierwsze spojrzenie na oficjalne logo nadchodzącej produkcji DC Studios.
Zaledwie kilka miesięcy przed premierą filmu Superman, uwaga widzów powoli zaczyna skupiać się na kuzynce Człowieka ze Stali – Supergirl. Adaptacja komiksu DC autorstwa Toma Kinga i Bilquis Evely z Milly Alcock w roi Kary Zor-El niedawno rozpoczęła produkcję. W sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia z planu Supergirl: Woman of Tomorrow, na których widać Alcock w kostiumie oraz różne warianty kultowego symbolu „S”. Teraz mamy również wgląd w logo filmu.
David Krumholtz, który wciela się w ojca Kary Zor-El w Supergirl: Woman of Tomorrow, udostępnił w mediach społecznościowych dwa zdjęcia zza kulis. Oba przedstawiają krzesła ekipy z planu filmowego, co przywodzi na myśl prezentację innego filmu, a konkretnie Avengers: Doomsday. Na jednym z krzeseł widnieje napis „Zor-El Cast”, a na drugim można zobaczyć logo filmu. Logo składa się z herbu rodu El oraz napisu Supergirl, ale brakuje w nim części tytułu Woman of Tomorrow. Ponieważ zdjęcie pochodzi bezpośrednio z planu produkcji, można założyć, że DC Studios tymczasowo używa właśnie tego logo.
Krumholtz w komentarzach do swojego postu na Instagramie zaznaczył, że logo to jest używane tylko na krzesłach ekipy. Spekuluje się, że tytuł filmu może ulec zmianie, podobnie jak w przypadku Superman, którego pierwotnie nosił tytuł Superman: Legacy.
Zakończyliśmy zdjęcia! Niesamowite doświadczenie pracy nad #Supergirl z @millyalcock @emily_beecham. Dzięki dla Craiga Gillespie, Petera Safrana i @jamesgunn oraz absolutnie niesamowitej ekipy w Londynie! @dcofficial
Nie wiadomo, jak wierny będzie scenariusz autorstwa Any Nogueiry wobec komiksowego pierwowzoru, który zrezygnował z tradycyjnego podziału na dobro i zło, koncentrując się na kosmicznej opowieści o postaciach, rozgrywającej się na wielu światach i wśród różnych kultur obcych. Nominowana do nagrody Eisnera historia z 2021 roku była opowiadana z perspektywy młodej kosmitki o imieniu Ruthye, która zwraca się do Supergirl o pomoc w zemście na Kremie z Żółtych Wzgórz, człowieku, który zabił jej ojca.
W komiksowej serii Kara Zor-El przeżyła wiele epickich przygód, ale czuje, że jej życie jest pozbawione sensu i celu. Jest młodą kobietą, która widziała zniszczenie swojej planety i została wysłana na Ziemię, aby chronić małego kuzyna, który ostatecznie nie potrzebował jej pomocy. Gdziekolwiek się pojawia, ludzie widzą ją tylko przez pryzmat sławy Supermana. W momencie, gdy Supergirl myśli, że ma już dość, wszystko się zmienia. Odnajduje ją pewan kosmitka. Jej świat został zniszczony, a winowajcy wciąż są na wolności. Chce zemsty, a jeśli Supergirl jej nie pomoże, zrobi to sama, bez względu na koszty.
Reżyserowany przez Craiga Gillespie film Supergirl: Woman of Tomorrow trafi do kin 26 czerwca 2026 roku.
Źródło: ComicBook.com / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.