Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

lenovov

Superman - Action Comics tom 1 - Niewidzialna mafia - recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
21 listopada 2019

O tym, że Brian Michael Bendis zmienił barwy klubowe i przeszedł z Marvela do DC Comics już wiecie, trudno byłoby bowiem nie słyszeć o najgłośniejszym branżowym transferze, szczególnie jeśli choć trochę interesujecie się komiksami. Recenzję jego debiutanckiego albumu w DC (skądinąd całkiem niezłego) mogliście u nas przeczytać w połowie października. A jak wypada Superman – Action Comics tom 1 – Niewidzialna mafia, czyli nowy początek dla serii pod wodzą Bendisa?

Na wstępie zaznaczę, że Człowiek ze Stali i Superman – Action Comics tom 1 – Niewidzialna mafia w sporym stopniu się łączą i dlatego warto czytać je równocześnie. Może w Action Comics nie wspomniano o pojedynku z Rogol Zaarem, ale za to kontynuowane są inne istotne wątki, np. te dotyczące serii pożarów w mieście, o które zresztą oskarżony został Superman, czy też problemów finansowych Daily Planet, która walczy o utrzymanie się na rynku.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/073_SupermanAC1.jpg
Strona komiksu Superman - Action Comics tom 1 - Niewidzialna mafia

Najbardziej intrygujący jest jednak motyw z kosmiczną podróżą pani Lane, na którą udała się wraz z Jonem i jego dziadkiem. Okazuje się, że Lois wróciła na Ziemię i w ukryciu przed światem, a także swoim ukochanym, kontynuuje pracę nad książką siedząc w podrzędnym hotelu. Ale dlaczego reporterka nie przyznała się swojemu partnerowi do powrotu i widziana była na potajemnych schadzkach z Lexem Luthorem? Cieszę się, że Bendis w ten sposób rozwiązał sprawę – Superman bez swojej rodziny to może drobny  krok w tył względem Odrodzenia, ale walczący samotnie ze zbrodnią Clark to coś, czego nie widzieliśmy już od jakiegoś czasu.

Wraz z powyższym zmieniła się też nieco tonacja całej opowieści. Nie mamy tutaj kosmicznych zagrożeń (jeszcze), nie mamy wojaży po multiwersach (jeszcze), a na co drugiej stronie nie pojawiają się członkowie Ligi Sprawiedliwości (jeszcze). Chociaż w Superman – Action Comics tom 1 – Niewidzialna mafia bardzo ciekawy występ gościnny ma Batman, a także dawno nie widziany Guardian, którego pamiętamy jeszcze z czasów TM-Semic.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/086_SupermanAC1.jpg
Strona komiksu Superman - Action Comics tom 1 - Niewidzialna mafia

Analogicznie do tomu Człowiek ze Stali – najsłabiej wypada główny antagonista. Jedyne, co jest ciekawe w istocie zwanej Red Cloud, to jej tajna tożsamość, która i tak wychodzi na jaw w zawartych tu zeszytach i…w sumie ujawnienie tego sekretu nie wgniata w fotel. Kiedy jednak antagonistka jest w swojej morderczej formie, dusi zarówno nikczemników, jak i Supermana czerwoną mgłą i widać, że kryje się w tym pomyśle potencjał, na ten moment jeszcze nie odkryty przez Bendisa.

Superman – Action Comics tom 1 – Niewidzialna mafia to kolejny dowód na to, że BMB rozumie specyfikę postaci Człowieka ze Stali. W komiksie jest sporo nawiązań do tego, co na przestrzeni lat definiowało Supermana – jego moce, jego przeszłość, jego strój, jego wspomnienia. Widać, że autor znakomicie się bawi umieszczając tu i ówdzie nawiązania, które będą z kolei stanowić rozrywkę dla największych badaczy tej mitologii postaci. Dialogi również są stricte „bendisowe”, co oczywiście może irytować niektórych czytelników, ale generalnie jest to przecież jego znak rozpoznawczy, co ma swój urok.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/107_SupermanAC1.jpg
Strona komiksu Superman - Action Comics tom 1 - Niewidzialna mafia

Za warstwę graficzną odpowiada dobrze znana ekipa, która ma duże doświadczenie we współtworzeniu postaci Supermana. Patrick Gleason był etatowym rysownikiem w runie Petera J. Tomasiego, a Ryan Sook pomagał Danowi Jurgensowi przy Efekcie Oza. Jest też Yanic Paquette, po raz pierwszy widziany na polskim rynku. Rysunki to w dużej mierze kontynuacja tego, co widzieliśmy w Odrodzeniu, jednak z mniejszym naciskiem na efekciarstwo.

Powtórzę to, co pisałem miesiąc temu. Superman – Action Comics tom 1 – Niewidzialna mafia to przyzwoite otwarcie, w którym Bendis nie pokazuje wszystkich swoich atutów i nie zachwyca, tak jak już niejednokrotnie potrafił. Oczywiście, że po scenarzyście tego kalibru spodziewałem się więcej, ale myślę, że czas na wgniatające w fotel momenty jeszcze nadejdzie.


https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/407/059/407059/1566560029/800.jpg
Okładka komiksu Superman - Action Comics tom 1 - Niewidzialna mafia

Tytuł oryginalny: Superman - Action Comics vol. 1 - Invisible Mafia Scenariusz: Brian Michael Bendis Rysunki: Patrick Gleason, Ryan Sook, Yanick Paquette Tłumaczenie: Jakub Syty Wydawca: Egmont 2019 Liczba stron: 156 Ocena: 75/100

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.