Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

lenovov

Lunana. Szkoła na krańcu świata - recenzja filmu! Niezwykła podróż

Autor: Kamil Witek
11 stycznia 2023

Nominując do Oskara w kategorii najlepszego filmu międzynarodowego Lunanę, amerykańska Akademia zaznaczyła dość nieoczekiwanie Bhutan na filmowej mapie świata. Wybierając się w odległą podróż zabierzcie chusteczki, bo produkcja z himalajskiego państewka jest filmem, który chce się po seansie czule przytulić.

Film otwiera scena kobiety wpatrzonej w zapierający dech wysokogórski krajobraz. Dla wielu, ten jeden obrazek wystarczyłby by rzucić wszystko i przenieść się pod Himalaje. Dla Ugyena widoki rodem z insta to jednak zwiastun zawodowej zsyłki. Młody nauczyciel zostaje bowiem przymusowo oddelegowany do najbardziej odseparowanej od cywilizacji szkoły nie tylko w Bhutanie, ale i na świecie - położonej na wysokości kilku tysięcy metrów, górzystej Lunany. Nie znaczy to, że Ugyen ma po prostu awersję do dalekich podróży - wręcz przeciwnie. Najchętniej jednak wysokogórską wędrówkę zamieniłby na słoneczne Antypody a nietrafiony zawód nauczyciela, na wymarzoną karierę zawodowego piosenkarza. Zanim jednak ruszy ku marzeniom, musi odbębnić ostatni rok pozostały mu w belferskim kontrakcie. Potem już tylko odległa Australia, scena i wyśnione uwielbienie tłumów. W historiach, gdzie punktem wyjścia jest poczucie bohatera o byciu znacznie większym niż otoczenie, koło zamachowe z reguły stanowią kontrasty, które z biegiem czasu i kolejnymi lekcjami pokory okazują się znacznie mniejsze niż wydaje się to na starcie. Tu nie jest inaczej. Gdy Ugyen rzuca do młodych uczniów pytanie o ich wymarzony zawód w przyszłości, tylko czekać, kiedy rozczulająca odpowiedź Nauczyciel, taki jak pan pojawi się w filmowym eterze. Dlatego nie powinno dziwić, że wraz z doświadczaniem serdeczności lokalnej społeczności, początkowo twarde jak skała postanowienie Ugyena o jak najszybszym dalekim wyjeździe, z czasem nie będzie już tak solidne. Upragniona Australia stanie się tylko kawałkiem wakacyjnej ulotki. Zaznawana na co dzień dobroć i szacunek – nieoczekiwaną idyllą, do której nie potrzeba drogich przedmiotów, sławy czy nawet elektryczności.
Kadr z filmu Lunana
Kadr z filmu Lunana. Szkoła na krańcu świata

Oczywiście, bardzo łatwo można zarzucić bhutańskiemu filmowi grę na ckliwych i tanich nutach.

Historia z gatunku cudze chwalicie, swego nie znacie jest tu jednak podjęta z ujmującym uczuciem. Zresztą jej generalny odbiór w gruncie rzeczy uzależniony jest od wrażliwości widza – jednych znuży kliszami, innych trafi prosto w serce. Trudno bowiem odmówić Lunanie bycia rasowym przedstawicielem Kina Wielkiego Serducha, gdzie schematy łagodzone są ciepłem snutej w niesamowitych plenerach opowieści. Scenariuszowe leitmotiwy może i nie będą dla nikogo zaskoczeniem, jednak stojący za kamerą Pawo Choyning Dorji świadomie nie wyważa otwartych drzwi. Niespieszną narrację wykorzystuje do zaproponowania uniwersalnej, lecz niedydaktycznie pouczającej lekcji. Swoistej przypowieści o miejscach porzuconych na marginesie wielkiego świata, pozbawionych może materialnych zdobyczy cywilizacji, lecz nieodciętych od stałego dopływu szczęścia. Lunana z zewnątrz może wydawać się mało atrakcyjnym, egzotycznym snujem, nie mniej to kino skromne w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kojący ukradkowym spełnieniem klimat jest bowiem jego poczciwym sednem. Płynące z ust lokalsów złote myśli rodem ze ściennego kalendarza – urokliwie poetyckim ornamentem. Bhutańskie dziełko przekazuje może i powszechnie znaną prawdę, acz jest ona wartą stałego przypominania: każdy życiowy dołek można zmienić w oczyszczające katharsis, którego wszyscy od czasu do czasu potrzebujemy. https://www.youtube.com/watch?v=1W8m1IjLJB8&ab_channel=RottenTomatoesIndie
Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Lunana. Szkoła na krańcu świata

Kiedyś starwarsowy nerd, dziś entuzjasta 4-godz rumuńskich snujów i czaru Emily Blunt. Z duszy - Jake Peralta. Z ciała - Thor, choć niestety jest jedyną osobą, która tak twierdzi😉

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.