Giancarlo Esposito, gwiazda takich seriali Better Call Saul, czy The Mandalorian, znany z wcielania się w czarne charaktery, stwierdził niedawno, że “jeszcze nie dotarł do najgłębszych i najmroczniejszych zakamarków swojej duszy w trakcie kreowania postaci”, a jedną z ról, która pozwoliłaby mu osiągnąć ten poziom, byłby Hannibal Lecter.
W nowym wywiadzie dla magazynu Empire, Esposito został zapytany o wcześniejsze komentarze, które wygłosił w 2019 roku, mówiąc, że „walczyłby na śmierć i życie, aby zagrać Hannibala Lectera”. To uczucie nadal jest mu bliskie, szczególnie po osobistym spotkaniu z Hopkinsem, o którym później opowiedział. Choć obaj nie rozmawiali bezpośrednio o Hannibalu, Esposito jest przekonany, że Hopkins zaakceptowałby jego interpretację tej roli.
Chociaż w chwili obecnej nie trwają prace nad żadnym projektem związanym z postacią Hannibala Lectera, Esposito zaznaczył, że byłby gotów podjąć się wyzwania wcielenia się w kultowego bohatera, gdyby nadarzyła się taka okazja.
Anthony Hopkins jest moim idolem. Nigdy nie pracowaliśmy razem bezpośrednio na planie Westworld. Kiedy zapytano go w wywiadzie, kto mógłby ponownie zagrać [Lectera], bez wahania odpowiedział: Giancarlo Esposito, ponieważ był, i nadal jest, wielkim fanem Breaking Bad, i widział w mojej grze aktorskiej zdolność do stworzenia Hannibala Lectera w sposób, który by mu odpowiadał.
Na temat rozmowy, jaką Esposito odbył z Hopkinsem na planie Westworld, Esposito opowiedział o tym jak wiele to dla niego znaczyło, chociaż dwójka nie poruszyła wówczas tematu postaci Lectera.
Mieliśmy rozmowę w mojej przyczepie, która trwała ponad godzinę. Rozmawialiśmy o sztuce, ludzkości, aktorstwie, medytacji i wielu innych rzeczach. To mnie przytłoczyło. O Hannibalu Lecterze rozmawialiśmy bardzo mało. To było spotkanie dwóch sił natury. Nigdy nie zapomnę subtelności naszej rozmowy, bo czułem, jakbym spotkał kogoś, kogo znałem całe życie. Innego artystę, który kocha to, co robi, i nigdy nie przestanie, bo jest twórcą. To był piękny moment. A czy zagrałbym Hannibala Lectera? Tak, bardzo bym tego chciał. To pozwoliłoby mi sięgnąć do najgłębszych i najmroczniejszych części mojej natury, ale byłbym gotów to zrobić.
Postać Hannibala Lectera po raz pierwszy pojawiła się na kartach powieści Czerwony smok autorstwa Thomasa Harrisa z 1981 roku. Ten seryjny morderca/kanibal został po raz pierwszy przedstawiony na ekranie przez Briana Coxa w filmie Łowca z 1986 roku. Anthony Hopkins przejął rolę w 1991 roku w filmie Milczenie owiec, który przyniósł mu Oscara.
Hopkins powrócił do roli w dwóch sequelach Hannibal (2001) i Czerwony smok (2002), zanim Gaspard Ulliel zagrał młodszą wersję tej postaci w prequelu Hannibal. Po drugiej stronie maski z 2007 roku. W późniejszych latach Mads Mikkelsen wcielił się w Hannibala w trzech sezonach serialu telewizyjnego Hannibal.
Źródło: CBR / ilustracja wprowadzająca: materiały prasowe
Miłośnik filmów, kultury japońskiej, Marvela i wszelkiej maści science-fiction. Autor bloga Z innego świata.