W ubiegłym miesiącu potwierdzono, kiedy ruszają dodatkowe dokrętki do nowej adaptacji arcydzieła Franka Herberta. Wydawałoby się, że to mogło przesądzić o przesunięciu filmu.
Tymczasem Denis Villeneuve opowiedział co nieco między innymi o procesie produkcji. Przyznał chociażby, że o ile przed pandemią wygodnie mógł rozłożyć sobie plany z nagrywaniem konkretnych treści, teraz trzeba było kompletnie przewartościować dotychczasowe terminy. Niemniej jednak, w przeciągu najbliższych tygodni wznowione zostaną prace na planie, natomiast takimi elementami jak montaż czy efekty specjalne trzeba było zająć się nieco wcześniej. Tym sposobem ekipa planuje zdążyć na termin premiery pod koniec roku.
Fot. Warner Bros Pictures
Historia ukazana w powieści będącej pierwszą częścią
Kronik Diuny przenosi nas w przyszłość na planetę Arrakis (Diunę). Znajduje się na niej bezcenny surowiec – melanż, który umożliwia przewidywanie przyszłości, unikając w ten sposób niebezpieczeństw związanych z podróżami kosmicznymi. Planeta zostaje oddana w lenno rodowi Atrydów, jednak ród Harkonnenów dokonuje przewrotu. Tak bohaterowie powieści zostają wplątani w wir polityki, religii oraz walki o wpływy.
Produkcją obrazu zajmą się Thomas Tull, Mary Parent i Cale Boyter przy współpracy z producentami wykonawczymi, którymi zostali Brian Herbert, Byron Merritt oraz Kim Herbert. Do członków obsady należą Timothée Chalamet, Stellan Skarsgård, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Dave Bautista, Charlotte Rampling, Oscar Isaac, Jason Momoa i Zendaya. Kompozytorem został Hans Zimmer.
Diuna ma zadebiutować
18 grudnia.
Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: Twitter DuneNews
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.