Kler numerem 1 tegorocznego box office po zaledwie 10 dniach wyświetlania! Film widziało już ponad dwa i pół miliona widzów!
Kler Wojtka Smarzowskiego to już nie tylko wielki przebój, ale i prawdziwy fenomen polskiego kina. Obraz wszedł na ekrany 28 września i z miejsca zanotował najlepsze otwarcie filmu na przestrzeni ostatnich 30 lat. Ponad 935 000 widzów w premierowy weekend to wynik, który przełamał dominację
Pięćdziesięciu twarzy Greya (834 000 osób) oraz wyprzedził takie superhity, jak:
Shrek Trzeci (793 000 widzów),
Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy (prawie 790 000 widzów) i
Pitbull. Niebezpieczne kobiety (768 000). Na kolejny sukces nie trzeba było długo czekać.
Film potrzebował zaledwie tygodnia, by - z frekwencją 1 732 300 widzów - stać się największym hitem w dorobku Smarzowskiego, wyprzedzając rekordowy dotychczas
Wołyń, który schodził z ekranów z wynikiem 1 449 515 widzów. Teraz do swych osiągnięć
Kler dołożył kolejny wyczyn. Jest nim osiągnięcie statusu największego hitu frekwencyjnego 2018 roku.
W dziesięć dni, czyli w czasie rekordowo krótkim, film Smarzowskiego zobaczyło 2 504 616 osób. Pozwoliło to zostawić w tyle przebój
Kobiety mafii Patryka Vegi, który na swój sukces (2 037 082 widzów) pracował przez okres sześciu tygodni wyświetlania. Równolegle
Kler odniósł następny spektakularny sukces, notując najlepszy wynik, jaki w drugi weekend emisji wypracował film kinowy w Polsce po 1989 roku - aż 772 316 widzów. Dotychczas rekord, wynoszący 525 000 widzów, należał do
Planety Singli. Co ważne, sukces filmu
Kler ma szansę przenieść się również na arenę międzynarodową. Wszystko wskazuje na to, że obraz Smarzowskiego podbije też kina w Europie i za oceanem, ponieważ prawa do niego zostały sprzedane do imponującej liczby terytoriów, obejmujących kraje Europy (Austria, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, Irlandia, Wielka Brytania, Islandia, Norwegia, Szwecja) oraz Ameryki Północnej (Kanada i USA).
Źródło: Informacja prasowa / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.