Netflix w związku z premierą swojego nowego filmu zaplanował koncert muzyki ze ścieżki dźwiękowej dzieła. Utwory z filmu Niebo o północy wysłano w pewne nieoczekiwane miejsce.

Netflix bardzo często prezentuje nowatorskie pomysły. To właśnie w dużej mierze dzięki nim, tak bardzo wyróżnia się on na rynku VOD. Często są to ciekawe pomysły marketingowe, które przez swoją oryginalność przyciągają widza. Innym razem są to inwestycje w wyjątkowe fabuły, czy to zakorzenione w kulturze jakiegoś kraju czy idealnie pasujące do pewnych realiów. Tym razem platforma zaprezentowała przy współpracy z polskimi artystami koncert utworów ze ścieżki dźwiękowej nowej produkcji firmy. Nosi ona tytuł Niebo o północy. Uwerturę napisał znany i lubiany kompozytor Alexandre Desplat (Jak zostać królem, Ciekawy przypadek Benjamina Buttona). Podczas koncertu utwory zaprezentowała Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Radzimira Dębskiego. Co ciekawe zapis dźwiękowy wykonany podczas wydarzenia, został niedługo później wysłany w kosmos, we współpracy z Centrum Nauki Kopernik. Transmisja koncertu spotkała się z wielką aprobatą odbiorców. Jedyny mankament jaki większość wymienia to długość wydarzenia. Koncert trwał mniej niż 30 minut.

Zobacz również: Niebo o północy – lot zbędny. Recenzja filmu Netflixa.

https://youtu.be/gt7GkAIxUvA W tej postapokaliptycznej opowieści Augustine (George Clooney), naukowiec pracujący samotnie w Arktyce, stara się powstrzymać Sully (Felicity Jones) i jej ekipę astronautów przed powrotem na Ziemię, na której doszło do tajemniczej katastrofy. Adaptacja cieszącej się uznaniem krytyków książki Lily Brooks-Dalton „Dzień dobry, północy” w reżyserii George’a Clooneya. W pozostałych rolach: David Oyelowo, Kyle Chandler, Demián Bichir i Tiffany Boone.

---

Źródło: YouTube.com  / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Niebo o północy