Bethesda pozywa Warner Bros. o plagiat. Walka jest nie o byle co, chodzi bowiem o Fallouta i Westworld, a konkretniej - Fallout Shelter i grę mobilną Westworld, która rzekomo miałaby być kopią tego pierwszego. Stawką jest pozostawienie produkcji na rynku, dotychczasowe z niej przychody, a co więcej - dobre imię.
Bethesda BezBetaTesta wyciąga rączki po cudze pieniążki? Ciężko stwierdzić. Rzecz rozchodzi się w zasadzie o bezpośrednich twórców obu produkcji - studio
Behaviour Interactive. Miało ono rzekomo pójść na
niekoniecznie-dopuszczalne skróty, jeśli chodzi o tworzenie najnowszej gry mobilnej czerpiącej ze świata
Westworld, używając kodów z
Sheltera. Gry istotnie prezentują się podobnie, ale czy w dzisiejszych czasach to coś uderzającego? Czy Bethesda aby na pewno nie robi burzy w szklance wody? Oceńcie sami.
Tak prezentuje się gra mobilna Westworld (fot. materiały prasowe)
Tak z kolei prezentuje się stary, dobry Fallout Shelter (fot. materiały prasowe)
Jak odkryto, że kody gry są praktycznie przekopiowane żywcem do innej produkcji? Pracownicy Bethesdy, dobrze znając swój produkt, sprawdzili czy błędy z
Sheltera przy odpowiednich okolicznościach ukażą się także w
Westworld. Ich przypuszczenia okazały się całkowicie trafione. W przypadku zwycięstwa sądowego studia z Maryland największym przegranym będzie kanadyjskie
Bevaviour Interactive - studio, które najwyraźniej chciało tak zaoszczędzić czas, że teraz może stracić masę pieniędzy.
Źródło: eurogamer.net/ ilustracja: mat. promocyjne
Mały, szary człowiek. Tak podsumowałby go pewnie Adam Ostrowski. Albo też "bardzo dziwny, zaczarowany chłopiec" jak zrobiłby to Nat King Cole. Niepoprawny politycznie obserwator współczesności - świata, kina, książek i gier wideo.