Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody – recenzja komiksu

Autor: Piotr Pocztarek
31 maja 2019

Odrodzenie to chyba najlepsza seria wydawana obecnie przez Non Stop Comics. To zaszczytne miejsce zwolniło się po tym, jak wydawca zakończył publikację Zabij albo zgiń, nie muszę więc wybierać. Pozostaje jedynie cieszyć się kolejnym tomem tego znakomitego horroru, który idealnie nadaje się nie tylko na komiks, ale przede wszystkim widziałbym go jako serial telewizyjny. Przed Wami Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody.

Tytuł nie jest przypadkowy – woda jest bowiem jednym z istotnych elementów składających się na zagadkę Odrodzonych. Ale to tylko jedna z cegiełek – w niniejszym tomie akcja posunie się nieco do przodu i chociaż przyczyny powrotów zmarłych do życia nadal nie są wyjaśnione, po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że wcale nie spieszy mi się, żeby je poznać.

https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/394/581/394581/1554331520/800.jpg
Strona komiksu Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody

W 2006 roku rewelacyjny serial Jericho w doskonały sposób pokazał, jak wygląda życie małego miasteczka w obliczu znaczących i przerażających wydarzeń. Tam chodziło o wybuchy atomowe w największych miastach USA, w Odrodzeniu natomiast ta tapecie mamy tajemniczy powrót zza grobu osób uznanych za zmarłe. I bynajmniej nie chodzi o zombie, chociaż Odrodzeni bywają co najmniej dziwni.

Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody wpisuje się w strategię, którą scenarzysta Tim Seeley obrał właściwie od początku: powolne i niespieszne rozwijanie wątków, ale z mocnymi cliffhangerami na końcu prawie każdego zeszytu. I to działa piekielnie dobrze. Twórcy zadbali, by każda postać, która w tej historii pełni istotną rolę, dostała swoje pięć minut. W centrum uwagi jest szeryf Cypress i jego dwie córki, z których jedna jest właśnie Odrodzoną. Ale w grze jest jeszcze cała masa świrów, kultystów, fanatyków, dziennikarzy, zbirów, czy też po prostu ludzi próbujących ogarnąć sytuację jak najlepiej potrafią.

https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/394/582/394582/1554331520/800.jpg
Strona komiksu Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody

Odrodzenie można zakwalifikować jako thriller, ale tak naprawdę jest to rasowy, pełnokrwisty horror, ale z gatunku tych ambitniejszych, budujących atmosferę za pomocą nastrojowych miejsc, tajemniczych zdarzeń, emocjonujących dialogów i zwrotów akcji. Fabuła konstruowana jest konsekwentnie i z pomysłem, a poszczególne wątki, które zaczęły kiełkować w poprzednich tomach, w Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody rozkwitają lub znajdują swoją kulminację. Jednym z ciekawszych jest ciąża jednej z Odrodzonych bohaterek – no bo jak to tak? Umarła, powróciła do życia, a teraz ma wydać na świat dziecko?

Odrodzenie czyta się znakomicie, ale równie świetnie je się ogląda. Dziś nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek inny niż Mike Norton mógł tak klimatycznie rozrysować tę historię. Kiedy trzeba, jest realistycznie i przerażająco jednocześnie, co znacznie podnosi wiarygodność tej przecież nieprawdopodobnej historii.

https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/394/583/394583/1554331521/800.jpg
Strona komiksu Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody

Odrodzenie nie jest może opowieścią specjalnie oryginalną, ale też daleko jej do wtórności. Cieszę się, że twórcy nie postawili na banalne klasyczne zombie, których w popkulturze jest już zdecydowanie za dużo. I chociaż powroty zza grobu w bardziej pierwotnej formie nie są niczym nowym ani w filmach, ani w serialach, to w dziele Seeleya i Nortona mają swoje… nomen omen drugie życie. Jeśli lubicie mroczne opowieści z dreszczykiem, Odrodzenie można wymienić wśród tych najlepszych, dostępnych obecnie na polskim rynku.


https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/394/584/394584/1554331521/800.jpg
Okładka komiksu Odrodzenie tom 5 – Wezbrane wody

Tytuł oryginalny: Revival vol 5 – Gathering of waters Scenariusz: Tim Seeley Rysunki: Mike Norton Tłumaczenie: Bartosz Musiał Wydawca: Non Stop Comics 2019 Liczba stron: 128 Ocena: 85/100

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.