Reboot dawnego hitu okazał się jedną z największych pozytywnych boxoffice'owych niespodzianek ubiegłego roku. Nie tylko zebrał przyzwoite oceny, ale także walczył jak równy z równym z największym szlagierem 2017 roku, czyli Ostatnim Jedi.  Druga część tej produkcji była już zapowiadana, teraz dodatkowo potwierdził to sam jej gwiazdor, czyli Dwayne Johnson.

Sony Pictures już ogłosiło, że sequel wyjdzie w grudniu 2019. Co jest dość wymownym sygnałem do walki z kolejną częścią Gwiezdnych Wojen.  Jak widać, Dwayne Johnson i spółka wydają się być aż nadto ośmieleni swoim sukcesem i chcą podjąć następne wyzwanie: https://www.instagram.com/p/BkEc_cvF6qj/?utm_source=ig_embed

Zobacz również: Iniemamocni 2 z rekordowym otwarciem!

W filmie z końcówki 2017 roku czworo nastolatków zostaje wciągniętych do świata Jumanji i zmuszonych do stawienia czołu nosorożcom, czarnym mambom i niekończącym się pułapkom oraz łamigłówkom w samej dżungli. Chcąc przeżyć, muszą wcielić się w postacie z gry: łagodny Spencer stanie się głupim sportowcem (Dwayne Johnson), futbolista Fridge zmienia się w małego Einsteina (Kevin Hart), dziewczyna specjalizująca się w nowoczesnych technologiach okaże się oczytanym profesorem (Jack Black), a cherlawa Martha wcieli się w amazońską wojowniczkę (Karen Gillian). By pokonać grę i powrócić do swoich poprzednich wcieleń, bohaterowie będą musieli całkowicie odmienić swój sposób postrzegania świata. Źródło: Heroic Hollywood / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe