W ostatnim, głośnym wywiadzie dla Varierty, Todd Philips wypowiedział się na temat filmu Joker: Folie à Deux. Przyznał, że nie jest to stricte musical, a także nie zrobi trzeciej części Jokera.
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Tak też będzie z serią Joker, po premierze drugiego filmu. Todd Philips przyznał, że nie widzi mu się zrobienie trzeciej części filmu, a i nazywanie drugiej części Jokera musicalem jest z grubsza pomyleniem. Warto jednak zaznaczyć, że w obecnych czasach odcinania kuponów, to bardzo dojrzała i odważna decyzja ze strony reżysera.
W niedawnym wywiadzie dla Variety, reżyser przyznał, że Joker 2 nie jest musicalem, przynajmniej on tak nie uważa. Jaki jest tego powód? Philips twierdzi, że to zwykłe dialogi.
Większość muzyki w filmie to tak naprawdę tylko dialogi. Arthur po prostu nie ma słów, żeby powiedzieć to, co chce powiedzieć, więc zamiast tego je śpiewa.
Cóż, trudno to nazwać wtedy czymś innym, aniżeli musicalem, gdyż one z założenia zastępują dialogi śpiewaniem. Niemniej bardzo ciekawe jest to jak rozwinie się wątek śpiewany w nadchodzącym filmie, który notabene będzie ostatnim tytułem spod tego szyldu. Przynajmniej tworzony przez Philipsa.
W tym samym wywiadzie, reżyser przyznał że nie planuje zrobić trzeciej części. Nie powinniśmy spodziewać się kolejnej odsłony, a wszystko za sprawą tego, że po prostu nie ma nic więcej do powiedzenia w tej historii.
Myślę, że powiedzieliśmy już to, co chcieliśmy powiedzieć na tym świecie.
Nie jest to w ogóle zła decyzja. Mimo iż fani na pewno będą chcieli poznać zobaczyć jeszcze niejedną część przygód słynnego złola ze świata DC, na próżno im czekać. Warto jednak zaznaczyć, że jeśli Joker: Folie à Deux faktycznie będzie miał świetne zakończenie, po co kolejne części? W dobie odcinania kuponów i tworzeniu produkcji jak z taśmy - jest to bardzo dojrzała i odważna decyzja.
Joker: Folie à Deux to bezpośredni sequel filmu Joker z 2019 roku, który odniósł zarówno sukces kasowy, jak i artystyczny. Pierwsza część zarobiła na świecie ponad 1 miliard dolarów i przyniosła Joaquinowi Phoenixowi statuetkę dla najlepszego aktora podczas Oscarów w 2022 roku. Film adaptujący komiksy DC, ale nie należący do żadnego kinowego uniwersum, nagrodzono również Złotym Lwem na Festiwalu w Wenecji. Joker: Folie à Deux w kinach zadebiutować ma 4 października 2024 roku.
Kontynuacja nie będzie klasycznym dramatem psychologicznym, lecz przyjmie formułę tzw. jukebox musicalu. W Joker: Folie à Deux ma pojawić się co najmniej 15 reinterpretacji znanych piosenek, ale z możliwością pojawienia się około dwóch oryginalnych utworów.
Sequel Jokera ma rozgrywać się bezpośrednio po wydarzeniach z pierwszej części. Akcja filmu toczyć będzie się w Azylu Arkham oraz koncentrować na relacji niespełnionego i chorego psychicznie komika Arthura Flecka z psychiatrą dr Harleen Quinzel. Produkcja otrzymała kategorię R za sceny przemocy, wulgarny język i sceny nagości. Budżet filmu ma wynosić 200 milionów dolarów, czyli ponad trzykrotnie więcej niż w przypadku pierwszej części.
Na stanowisku reżysera ponownie zasiadł Todd Phillips, który napisał scenariusz wspólnie z Scottem Silverem. Swoje role powtórzą Joaquin Phoenix (Arthur Fleck/Joker) i Zazie Beetz (Sophia Dumond). W sequelu wystąpi również Lady Gaga (dr Harleen Quinzel/Harley Quinn), Brendan Gleeson, Catherine Keener, Steve Coogan, Ken Leung, Jacob Lofland i Harry Lawtey.
Źródło: Varierty.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.