Uwaga: tekst zawiera spoilery związane z fabułą filmu Spider-Man: Daleko od domu.

Sceny po napisach najnowszego filmu Marvela nie tylko zaszokowały widownię, ale także nastręczyły wiele nowych pytań. Wiąże się to oczywiście z powstaniem kolejnych teorii.

Jedną z nowych jest kwestia związana z drugą sceną po napisach Spider-Man: Daleko od domu. Gdy dowiedzieliśmy się, że grani przez Samuela L. Jacksona i Cobie Smulders Nick Fury oraz Maria Hill tak naprawdę są znaną z Kapitan Marvel parą Skrulli, w swojej "prawdziwej" wersji zobaczyliśmy tylko pierwszego szpiega MCU. Brak Hill na horyzoncie sprowokował do wysunięcia hipotezy, wedle której od samego początku - tj. od pojawienia się w pierwszej części Avengers - to tak naprawdę była żona Talosa (Ben Mendelsohn). Poniżej możemy obejrzeć wideo pewnego youtubera, który analizuje różne czynniki agentki Hill, takie jak wysokie stanowisko w strukturach T.A.R.C.Z.Y. w stosunkowo młodym wieku czy jej działania na przestrzeni wszystkich produkcji: https://www.youtube.com/watch?v=tIuE4_o_OoY

Zobacz również: Analiza scen po napisach filmu Spider-Man: Daleko od domu

Film zakończył Trzecią Fazę Kinowego Uniwersum Marvela. Mówi się, że to swego rodzaju koniec pewnej epoki. Pewnym jest więc, że tego filmu po prostu nie można przegapić. Obok Toma Hollanda w głównej roli w widowisku wystąpili także Samuel L. Jackson jako Nick Fury, Jon Favreau jako „Happy” Hogan oraz Jake Gylenhall, który wcielił się w Mysterio – postać wyjątkowo nieoczywistą. Film w kinach od 5 lipca. Źródło: Youtube / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Spider-Man: Daleko od domu