Kevin sam w Nowym Jorku to komedia z 1992 roku i kontynuacja filmu świątecznego Kevin sam w Domu. Macaulay Culkin, aktor wcielający się w tytułowego bohatera, wspiera na Twitterze fanów komedii, którzy domagają się usunięcia z produkcji występu Donalda Trumpa.

Okazuje się, że obecnie w Ameryce nie tylko żąda się usunięcia ze stanowiska ustępującego już z urzędu prezydenta Donalda Trumpa poprzez procedurę impeachmentu, ale również nawołuje się do usunięcia jego małej roli w popularnym filmie Kevin sam w Nowym Jorku. Jeszcze kiedy Amerykanin był biznesmenem, a nie politykiem, pojawił się w jednej scenie świątecznej komedii, w której to wskazywał drogę do hotelowego lobby głównemu bohaterowi. Okazuje się, że poziom napięcia politycznego konfliktu w Ameryce jest na tyle duży, że wielu osób nie może znieść obecności Trumpa w popularnym filmie. Przykładowo, jeden z użytkowników Twittera opublikował krótkie wideo, w którym można oglądać wspomnianą scenę z wymazanym komputerowo Trumpem. Viralowy materiał okazał się na tyle nośny, że w jednym z komentarzy pochwalił go sam Macaulay Culkin, pisząc "Brawo.".

Na tym się aktywność gwiazdy Kevina samego w Domu na Twitterze nie zakończyła, gdyż poparł on również komentarz innego użytkownika, który rzucił żartobliwy pomysł stworzenia petycji żądającej cyfrowego zastąpienia Trumpa... 40-letnim Culkinem. Podobny pomysł można znaleźć w serwisie change.org, gdzie widnieje wniosek o podmienienie Trumpa na jego następcę, Joe Bidena. Zobacz również: QUIZ: Jak dużo wiesz o filmie Kevin sam w domu?

Źródło: Twitter/ ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku