Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Venezia 75: Historyczny sukces Netflixa - Roma nagrodzona Złotym Lwem!

Autor: Radek Folta
8 września 2018

W sobotę wieczorem w Wenecji dobiegła końca 75. edycja najstarszego festiwalu filmowego na świecie. Podczas uroczystego wieczoru rozdano najważniejszą nagrodę imprezy - Złotego Lwa oraz szereg pozostałych wyróżnień. Wielkim zwycięzcą okazała się platforma streamingowa Netflix, której film zgarnął główny laury wydarzenia.

Roma, najbardziej osobisty film Alfonso Cuarona, od samego początku typowany był jako faworyt weneckiej imprezy. W czarno-białych kadrach oglądamy wycinek historii familii mieszkającej w Mexico City w 1971 roku. Od samego początku kamera, ustawiona centralnie podczas scen, robi delikatne panoramy w lewo lub w prawo, podążając za swoimi bohaterami. Najwcześniej w centrum kadru jest Cleo (debiutantka Yalitza Aparicio), jedna z dwóch służących zajmujących się domem i czwórką dzieci pani Sofii. Choć kobieta pochodzi z innej klasy społecznej (wywodzi się ze wsi i jest potomkiem rdzennego plemienia) wydaje się być częścią rodziny, jest kochana przez dzieci i z dużym szacunkiem traktowana przez panią domu. W filmie znalazło się miejsce na małe, rodzinne dramaty, ale też pokazanie stanu kraju, przez który przetacza się fala protestów na tle politycznym i społecznym. Jej tragicznym apogeum będzie masakra w Boże Ciało.

Netflix górą!

Zwycięstwo filmu Cuarona jest niezwykłe z jeszcze jednego powodu. Otóż jest to produkcja zrealizowana przez platformę streamingową Netflix, która nieśmiało puka do bram dużych festiwali od prawie dwóch lat. W końcu udało się im dostać na sam szczyt, zdobywając jedną z najbardziej prestiżowych nagród w świecie filmu. I to nie jedną, bo także laur za scenariusz trafił w do filmu nakręconego dla amerykańskiego giganta.
Kadr z filmu The Ballad of Buster Scruggs / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu The Ballad of Buster Scruggs / fot. materiały prasowe
Film The Ballad Of Buster Scruggs braci Coen planowany był jako sześcioodcinkowy miniserial dla Netflixa, ale skończyło się na pełnym metrażu. Każdy epizod jest stylistycznie różny od następnego i wybrzmiewa niczym popisowa wprawka utalentowanych studentów. Jako że tonalnie film startuje z naprawdę wysokiego poziomu, trudno mu utrzymać go przez cały czas trwania projekcji. Podziwiać można zręczność żonglowania gatunkami, doskonałe wykonanie i dużą pomysłowość autorów scenariusza. Pozostawia mieć nadzieję, że jak to się stało w przypadku 22 lipca Paula Greengrassa (również mającego premierę w Wenecji) Netflix zdecyduje się na prezentację tych filmów w kinach. Obydwie produkcje dopracowane wizualnie, pięknie prezentują się na wielkim ekranie.

Francuz i Grek na podium

Kolejne nagrody, dwa Srebrne Lwy, trafiły do uznanych i nagradzanych twórców z Europy. Obydwaj nie pracują już w swoim rodzimym języku, ale opuszczenie ich krajów nie wyszło im wcale na złe.
Kadr z filmu The Favourite / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu The Favourite / fot. materiały prasowe
Yorgos Lanthimos, którego debiut Kieł uważany jest za początek tzw. greckiej nowej fali w kinie, już od kilku dobrych lat zaznajomił się z pracą z dużymi gwiazdami. The Favourite ma je aż trzy, a sama historia, po raz pierwszy w jego przypadku, rozgrywa się w czasach historycznych. Królowa Anna (Olivia Colman) jest zbyt głupia i dziecinna, mimo wieku, by ogarnąć rządzenie osiemnastowieczną Anglią. Dlatego zastępuje ją przyjaciółka i kochanka, Lady Marlborough (Rachel Weisz). W walkę o pozycję na dworze włącza się Abigail Masham (Emma Stone), zubożała szlachcianka, która nie marnuje czasu, kłamiąc i podlizując się komu trzeba, umiejętnie manipulują swoją drogę na szczyt. Film Lanthomosa jest doskonale napisaną czarną komedią, z wieloma trafnymi puentami i zapadającymi w pamięć dialogami.

Zobacz również: The Favourite - recenzja nowego filmu Yorgosa Lanthimosa

Równie dobrze w pierwszym projekcie w Hollywood wypadł Francuz Jacques Audiard, któremu przypadła nagroda za najlepszą reżyserię. Western The Sisters Brothers ma znamiona najlepszych filmów tego gatunku, z pieczołowitością dbający o szczegóły epoki, obdarzając swoich bohaterów jakże potrzebnym ciepłem. W rolach głównych wystąpili Joaquin Phoenix, John C. Reilly, Jake Gyllenhaal i Riz Ahmed. Nasza recenzja filmu tutaj.

Tuzi aktorstwa z pucharami

Kobiece postacie oraz odgrywające je aktorki były w tym roku najciekawszym elementem weneckiego konkursu. Zachwycał tercet Emma Stone, Olivia Coleman i Rachel Weisz w The Favourite, wzruszała stonowaną kreacją debiutantka Yalitza Aparicio w Romie Cuarona, magnetyzująca była Juli Jakab w Schyłku dnia Nemesza i w końcu żywiołowa jak rzadko kiedy Natalie Portman w Vox Lux. Nagroda Coppa Volpi, czyli olbrzymi srebrny puchar, trafiła w końcu do Colman za fenomenalną rolę brytyjskiej królowej Anny, łącząc dziecinność i kapryśność z nieskrępowanym poczuciem władzy. Jest to bardzo aktualna parodia kilku urzędujących prezydentów na najwyższych stołkach na świecie.
Willem Dafoe z nagrodą Coppa Volpi / fot. Twitter LaBiennale
Willem Dafoe z nagrodą Coppa Volpi / fot. Twitter LaBiennale

Zobacz również: At Eternity's Gate - Willem Dafore jako Vincent Van Gogh na plakacie

W kategorii męskiej konkurencji nie miał Willem Dafoe, który wcielił się w malarza Vincenta Van Gogha w filmie At Eternity's Gate (więcej o produkcji tutaj) wyreżyserowanym przez Juliana Schnabela. Aktor doskonale oddał kruchość i złożoność osoby, jaką był niedoceniany za życia artysta, zachowując przy tym szorstkie, czasem nieprzyjemne obycie. Przekonująco wychodziło mu wtapianie się w naturę, gdy kołysze się wśród trzcin, słuchając rytmu natury, oraz wędrowanie po dziedzińcu zakładu psychiatrycznego z obłędem w oku. To jedna z najlepszych ról tego doświadczonego aktora w długiej karierze.

Wyraźny głos kobiecy

Jedyny film wyreżyserowany przez kobietę, który trafił do konkursu, otrzymał dwie nagrody. Pierwsza, specjalnie wyróżnienie jury, trafiło do reżyserki Jennifer Kent. Drugie, laur Marcello Mastroianiego dla najlepszego młodego aktora do Aborygena Baykalia Ganambarra. The Nightingale to historia zemsty za morderstwo dziecka i męża, której szuka młoda Irlandka skazana na odsiadkę na dzikiej Tasmanii połowy XIX wieku. W wędrówce przez niebezpieczne terytorium pomaga jej Billy, młody mężczyzna, którego rodzina została zabita, a on wychowany w kulturze białych ludzi, by stać się tylko ich sługą. Oboje bohaterów ma swoją motywację do zemsty - i każda z nich zostanie w swój sposób zaspokojona. Więcej o filmie pisaliśmy tutaj.
Kadr z filmu Ozen / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu Ozen / fot. materiały prasowe
Tegoroczny festiwal miał tylko dwa akcenty polskie. Reżyserka Małgorzata Szumowska była jurorką w gremium nagradzającym najważniejsze filmy - konkurs Venezia 75. Drugim był prezentowany w sekcji Orizzonti Ozen (The River), polsko-norwesko-kazachska koprodukcja. Autor obrazu, Emir Baigazin, otrzymał drugą najważniejszą nagrodę w tej sekcji - laur za reżyserię. Film opowiada historię pięciu braci mieszkających z rodzicami na kazachskim stepie z dala od cywilizacji. Jest to pięknie sfotografowany, słodko-gorzki portret dorastania w niezwykłym środowisku, gdzie codzienne obowiązki mieszają się z beztroskimi chwilami zabawy. Spokojny tryb życia tej grupy zostaje zaburzony przez odkrycie płynącej nieopodal rwącej rzeki, która staje się głównym miejscem wypoczynku. Ale prawdziwym szokiem będzie przybycie kuzyna z miasta, który przyniesie ze sobą różne zdobycze technologiczne. Zmienią one sposób, w jaki spędza czas rodzeństwo.

Wirtualna podróż do gwiazd

Drugi rok z rzędu Wenecja gościła pełnoprawny, rozbudowany konkurs z filmami VR (wirtualnej rzeczywistości). O nagrody w trzech kategoriach walczyło trzydzieści tytułów, a dziesięć pokazywano poza kompetycją. Włoski festiwal jest pionierem nowej technologii, która coraz poważniej traktowana jest przez inne imprezy filmowe. Wiele projektów wkracza w niemożliwe ze względu na ograniczenia kina pola, jak interaktywność i performance, z pomysłowością łącząc ze sobą fabułę, dokument i abstrakcję. Jak powiedziała Susanne Bier, przewodnicząca jury, które oceniało produkcje w tej kategorii: "jeżeli kino jest sztuką manipulacji czasu, to VR jest sztuką manipulacji przestrzeni w czasie".
Kadr z instalacji VR Spheres / fot. materiały prasowe
Kadr z instalacji VR Spheres / fot. materiały prasowe
Doceniono filmy wizjonerskie, jak choćby złożoną z trzech części instalację Shperes, która przenosi uczestników w pobliże czarnych dziur, umożliwia słuchania pieśni dobiegających z kosmosu i przyglądania się naszej błękitnej planecie powstałej z popiołów po wielkim wybuchu. Producentem wykonawczym tego projektu, którego budżet wynosił kilka milionów dolarów, jest Darren Aronofsky, a w narracji można usłyszeć głos Jessici Chestain, Patti Smith i Millie Bobby Brown (z serialu Stragner Things). Nic dziwnego, że obejrzenie którejś z części bez wcześniejszej rezerwacji miejsca graniczyło z cudem. I tak codziennie, przez cały czas trwania wystawy na wyspie Lazaretto Vecchio, publiczność tłumnie stawiała się, by oglądać kolejne instalacje. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie w przyszłym roku.

Nagrody 74. Festiwalu Filmowego w Wenecji

KONKURS VENEZIA 74

ZŁOTY LEW za najlepszy film

Roma, reż. Alfonso Cuaron

Kadr z filmu Roma / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu Roma / fot. materiały prasowe

SREBRNY LEW – Nagroda Jury

The Favourite, reż. Yorgos Lanthimos

SREBRNY LEW – Najlepsza reżyseria

Jacques Audiard za The Sisters Brothers

COPPA VOLPI – Najlepsza aktorka

Olivia Colman za rolę w The Favourite, reż. Yorgos Lanthimos

COPPA VOLPI – Najlepszy aktor

Willem Defoe za rolę w At Eternity's Gate, reż. Julian Schnabel

Najlepszy scenariusz

Ethan i Joen Coen za The Ballad Of Buster Scruggs

Nagroda specjalna jury

The Nightingale, reż. Jennifer Kent

Nagroda aktorska Marcello Mastroianiego dla najlepszego młodego aktora /aktorki

Baykali Ganambarr w filmie The Nightingale, reż. Jennifer Kent


KONKURS ORIZZONTI

Najlepszy film

Kraben Rahu (Manta Ray), reż. Phuttiphong Aroonpheng

Kadr z filmu Manta Ray / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu Manta Ray / fot. materiały prasowe

Najlepsza reżyseria

Emir Baigazin za Ozen (The River)

Nagroda specjalna jury

Anons (The Announcement), reż. Mahmut Fazıl Coşkun

Najlepsza aktorka

Natalia Kudrayashova za rolę w filmie Tchelovek kotorij udivil vseh (The Man Who Surprised Everyone), reż. Natasha Merkulova, Aleksey Chupov

Najlepszy aktor

Kais Nashif za rolę w Tel Aviv On Fire, reż. Sameh Zoabi

Najlepszy scenariusz

Pema Tseden za Jinpa

Najlepszy film krótkometrażowy

Kado (A Gift), reż. Aditya Ahmad

LEW PRZYSZŁOŚCI za najlepszy debiut pełnometrażowy

Yom Adaatou Zouli (The Day I Lost My Shadow), reż. Soudade Kaadan


VENICE CLASSICS

Najlepszy film odrestaurowany

La notte di San Lorenzo (Noc w San Lorenzo), reż, Paolo i Vittorio Taviani

Kadr z filmu Noc w San Lorenzo / fot. materiały prasowe
Kadr z filmu Noc w San Lorenzo / fot. materiały prasowe

Najlepszy film dokumentalny o kinie

The Great Buster: A Celebration, reż. Peter Bogdanovich


KONKURS VR

Najlepsze VR

Spheres: Chapter 1 - Chorus of The Cosmos , Chapter 2 - Songs of Spacetime, Chapter 3 - Pale Blue Dot, reż. Eliza McNitt

Najlepsze VR Experience

Buddy VR, reż. Chuck Chae

Najlepsza historia VR

L'île des morts (Isle of the Dead), reż. Benjamin Nue

Kadr z instalacji VR Isle of the Dead / fot. materiały prasowe
Kadr z instalacji VR Isle of the Dead / fot. materiały prasowe

NAGRODY SPECJALNE

Nagroda filmowców Jaeger-Lecoultre

Zhang Yimou

Złoty Lew za osiągnięcia życia

David Cronenberg

David Cronenberg ze Złotym Lwem / fot. Twitter LaBiennale
David Cronenberg ze Złotym Lwem / fot. Twitter LaBiennale

Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe / Twitter La Biennale

Dziennikarz filmowy i kulturalny, miłośnik kina i festiwali filmowych, obecnie mieszka w Londynie. Autor bloga "Film jak sen".

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.