Uwaga: tekst zawiera spoilery związane z jedną ze scen po napisach w filmie Ant-Man i Osa.

Jednym z najczęściej dyskutowanych elementów produkcji Ant-Man i Osa jest jedna z kluczowych scen po napisach, będąca zresztą fabularnym łącznikiem z Wojną bez granic. Grająca Hope van Dyne Evangeline Lilly opowiada o tym, w jaki sposób mogła się ona różnić od tego, co widzieliśmy.

Jak pamiętamy, scena ta ukazywała niefortunne uwięzienie Scotta Langa w Wymiarze Kwantowym po tym jak Hope wraz z rodzicami padli ofiarą pstryknięcia Thanosa. Lilly tłumaczy, że z początku widzowie mieli zobaczyć wyrazy twarzy całej trójki moment przez zniknięciem. Jako że obsada produkcji nie znała scenariusza tegorocznego hitu braci Russo, w trakcie całego tego wydarzenia mieli wyglądać na zadowolonych z całej sytuacji, a nie przerażonych.

Zobacz również: Na planie Avengers 4 padł ostatni klaps!

Gwiazdami filmu Ant-Man i Osa są: Paul Rudd, Evangeline Lilly, Michael Peña i Michael Douglas, którzy odtworzą swoje role z jedynki. Ponadto obsadę zasilają następujące osoby: Bobby Cannavale, Judy Greer, Abby Ryder Fortson, Tip T.I. Harris i David Dastmalchian. Rzeczone gwiazdy także miały okazję zedediutować w jedynce, lecz znalazły się tam na drugim planie. Warto dodać, że w produkcji wystąpi również Michelle Pfeiffer, Laurence Fishburne, Hannah John-Kamen, Walton Goggins i Randall Park. Obraz wyreżyserował Peyton Reed. Kontynuacja przygód najmniejszego komiksowego bohatera Marvela zawitał do polskich kin 3 sierpnia 2018 roku. Źródło: comicbookmovie.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe