Cóż, wydaje się, że większym zaskoczeniem byłoby to, gdyby kolejny Indiana Jones nie wyszedł. Legendarny twórca Hollywood, który zbudował fundamenty pod niejedną franczyzę, po raz pierwszy nie zajmie się filmem z serii, która obok Gwiezdnych Wojen wyniosła na szczyt Harrisona Forda.
Według doniesień m.in. Deadline i The Hollywood Reporter, Spielberg stwierdził, że przyszedł czas zmiany warty. Kto zaś mógłby stanowić alternatywę i poprowadzić ekipę przy okazji
Indiana Jones 5? Być może James Mangold. Podobno twórca
Logan: Wolverine, a niedawno
Le Mans '66 ma prowadzić rozmowy w tej sprawie.
kadr z filmu Indiana Jones i Świątynia Zagłady
Oczywiście Spielberg wciąż pozostanie producentem filmu, a Harrison Ford pozostaje zapisany jako główny aktor. Jak dotąd data premiery to 9 lipca 2021 roku, ale przy takich zmianach sporo teoretycznie może się zmienić.
Źródło: Deadline, The Hollywood Reporter / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Poszukiwacze Zaginionej Arki
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.