Blade Runner 2049 jest jednym z najciekawiej zapowiadających się tegorocznych filmów. To nie ulega żadnej dyskusji. Przed jego premierą mamy jednak bardzo dużo obaw, bowiem reżyser Dennis Villeneuve musi zmierzyć się z legendą oryginału, po dziś dzień uznawanego za jeden z najlepszych filmów Sci-Fi w historii kina. Czy podoła on temu karkołomnemu zadaniu przekonamy się już w październiku, jednak są tacy, którzy opinię na ten temat mogą wygłaszać już dziś. Na przykład dlatego, że grają w kontynuacji. I właśnie na tego typu osąd zdecydował się Dave Bautista. Użył bardzo odważnych słów, bowiem, przy całym szacunku dla oryginału, stwierdził że powstający po 35 latach sequel będzie... lepszy!

Zobacz również: TOP 20 - Najlepsze filmy Sci-Fi w historii!

W wywiadzie dla ABS CBN News aktor powiedział:

Wydaje mi się że nasz film, choć trudno mi to powiedzieć ze względu na fakt iż mogę tego później żałować, będzie lepszy niż pierwsza część. Mówię tak ponieważ myślę że scenariusz jest lepszy, głębszy niż pierwowzór. Wydaje mi się lepszą historią, lepiej opowiedzianą, a przede wszystkim odpowiadającą na masę pytań. To będzie znakomity film.

https://www.youtube.com/watch?v=GDscTTE-P-k&

Czy słowa Bautisty okażą się prorocze każdy będzie mógł przekonać się już 6 października tego roku. Tego typu opinie mogą oczywiście okazać się tylko pustym frazesem, jednak nie sposób nie odnieść wrażenia że aktor, którego możemy teraz oglądać w roli Draxa w kontynuacji Strażników Galaktyki ma świadomość, jak kultowym filmem jest pierwsza część. Jeśli więc Dennis Villeneuve nie podoła zadaniu, fani mogą mu zapamiętać te słowa. Na naprawdę bardzo długo.

W Blade Runner 2049 powróci oczywiście Harrison Ford. Oprócz niego oraz wspomnianego Bautisty w obsadzie znaleźli się min. Ryan Gosling (La La Land), Jared Leto (Witaj w klubie), Robin Wright (House of Cards), Mackenzie Davis (Marsjanin) oraz Barkhad Abdi (Kapitan Phillips).

źródło: Screenrant.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe