W ciągu ostatnich lat seriali historycznych na Netflix przybyło jak grzybów po deszczu. Postanowiliśmy uzbierać dwudziestkę najlepszych z nich. Nasz zbiór składa się od luźnych opowiastek przygodowych aż po produkcje kostiumowe wierniej ukazujące realia epoki. Część z nich na pewno znacie, bo to seriale subiektywnie stare, ale znalazło się też miejsce na nowe obrazy, o których mogliście nie słyszeć, a dzięki rankingowi będziecie mogli nadrobić. Oto najlepsze seriale historyczne na Netflix, które trzeba znać i obejrzeć!
SERIALE HISTORYCZNE NETFLIX
Ranking
najlepsze seriale historyczne na
Netflix zacznijmy od serialu z Jasonem Momoą w roli głównej. Akcja ma miejsce w Ameryce Północnej końca XVIII wieku, gdzie trwa krwawa walka o zdobycie kontroli nad przebiegiem handlu futrami. Filmowy Aquaman jest oczywiście zmienną w tej krainie spięć pomiędzy Europejczykami i rdzennymi mieszkańcami.
19. Freud
Z życiorysu tak przełomowego uczonego zdecydowanie dałoby się wyciągnąć znacznie więcej. Pozostaje nam jednak wciąż trzymająca w napięciu kryminalna historia, w której Sigmund Freud bawi się w Sherlocka Holmesa. Bardziej niż w psychoanalizę, serial zgłębia wątki okultystyczne, co dla jednych może być ciekawym pomysłem, innych - niekoniecznie.
18. Spartacus
Bardzo nierówna produkcja, ale trzeba przyznać, że pod wieloma względami - zwłaszcza pierwsza odsłona - w ciekawy sposób nawiązała do komiksowego podejścia do konwencji w stylu
300 Zacka Snydera, jeszcze bardziej przejaskrawionymi scenami przemocy i ogólną wulgarnością. Nade wszystko to współczesna interpretacja losów tytułowego gladiatora, który rzucił wyzwanie Imperium Rzymskiemu.
17. Bazar de la Charite
Francuski serial opowiada o trzech kobietach żyjących pod koniec XIX wieku, których połączyła pewna tragedia związana z pożarem bazaru w Paryżu (nawiasem mówiąc, historycznego wydarzenia). W serialu oglądamy, jak każda z nich reaguje na w swojej codzienności na ową tragedię.
16. Angielska gra
A teraz coś ciekawego o najpopularniejszym sporcie na świecie. Angielski serial opowiada o początkach futbolu, koncentrując się na dwójce graczy z niższych warstw społecznych, którym udało się w sporcie dotąd zarezerwowanym przez elity i jednocześnie przyczynić się do spopularyzowania dyscypliny. Nowość z 2020 roku.
15. Barbarzyńcy
Miejsce znalazła także tegoroczna produkcja rodem z Niemiec. Przedstawia przełomowe wydarzenie na początku naszej ery, kiedy to Germanie powstrzymali marsz Cesarstwa Rzymskiego na wschodnie rejony. Akcja przedstawiona jest z perspektywy kilku jednostek. Solidna, stworzona od linijki
europejska produkcja, ale nic więcej.
[Recenzja serialu]
14. Katedra w Barcelonie
Przenieśmy się do następnego tysiąclecia. Konkretnie do XIV-wiecznej Barcelony.
Hiszpańska produkcja opowiada o pewnym pańszczyźnianym chłopie, który chce się wyrwać z biedoty i nędzy swojego stanu, narażając się tym samym szlachcie i Inkwizycji, która zawsze podejrzewa jednostki odchodzące od normy. Na Półwyspie Iberyjskim powstają nie tylko ciekawe kryminały i sensacyjniaki, ale też dobre seriale historyczne.
13. Rebellion
I ponownie historia trójki kobiet na tle ważnego wydarzenia
historycznego, tylko tym razem w wydaniu irlandzko-brytyjskim. Z kolei rzeczoną sytuacją było powstanie wielkanocne, w którym Irlandczycy walczyli o uwolnienie się spod jarzma Imperium Brytyjskiego.
12. My Country: The New Age
Dla odmiany zajmijmy się serialem rodem z Korei, która słynie z
historycznych produkcji podawanych w odcinkach. Końcówka XIV wieku, schyłek dynastii Goryeo, tuż przed rozpoczęciem się dynastii Joseon. Tytuł przedstawia wycinek historii narodu z perspektywy idealistycznych wojowników oraz ryzykujących wszystko prostych ludzi.
11. Ostatni carowie
Drugą dziesiątkę zamyka serialowa próba ujęcia upadku dynastii Romanowów. Koncentrujemy się na decyzjach cara Mikołaja II, który idzie pod prąc społecznym przemianom XX wieku, co w dużej mierze przyczynia się do wybuchu zmieniającej wszystko rewolucji.
10. Dynastia Tudorów
Michaela Hirsta jeszcze zanim zajął się
Wikingami zrobił inny przebojowy serial. Historia Henryka VIII w tym ujęciu być może ma nieco zbyt współczesne ujęcie, ale w swoim czasie był to duży hit, który swoimi ciekawie nakreślonymi intrygami poniekąd przygotował grunt
Grze o tron. No i oczywiście sama obsada jest godna uwagi. Jeśli namiętnie oglądasz brytyjskie seriale o królach i królowych, to ten koniecznie musisz obejrzeć.
9. Marco Polo
Na kolejnej pozycji umiejscowiliśmy superprodukcję (Netflix na 2. sezony wydał ok. 200 mln dolarów!), która może nie ma takiej siły wyrazu jak jej poprzedniczka, ale zdecydowanie ma w sobie coś przyciągającego, co sprawia, że chcemy oglądać dalej. A w końcu historia tyczy się samego Marco Polo - a konkretnie jego wczesnych lat, kiedy musi przetrwać na mongolskim dworze. Azjatyckie klimaty po amerykańsku.
[recenzja serialu]
Jeżeli Freud nie sprostał Waszym wymaganiu, wciąż pozostaje pełnokrwisty kryminał połączony z naturalistyczną produkcją psychologiczną. Daniel Brühl daje prawdziwy koncert swojej gry, wcielając się lekarza będącego zwolennikiem pewnej kontrowersyjnej metody leczenia schorzeń psychologicznych. U boku postaci Luke'a Evansa oraz Dakoty Fanning starają się złapać groźnego seryjnego mordercę.
7. The Spy
Jeżeli jesteście znużeni typowymi rolami Sachy Barona Cohena, koniecznie musicie zerknąć na ten serial szpiegowski. Aktor pokazuje prawdziwy kunszt, odgrywając Eliego Cohena, agenta, który zinfiltrował rząd Syrii, trafiając dzięki temu na ślad tajnych planów wymierzonych przeciwko Izraelowi. Jednocześnie niebezpieczna praca tak bardzo go pochłania, że zaczyna mieć problemy z odseparowaniem swojej podwójnej tożsamości.
6. Piraci
Na szóstej pozycji znajduje się jeden z seriali, przy których trzeba przeboleć pierwszy sezon, by nacieszyć się resztą. Na dłuższą metę jest to bowiem naprawdę dobrze nakreślona historia opowiedziana z okresu na dwie dekady przed wydarzeniami opisanymi w
Wyspie Skarbów pióra Roberta Louisa Stevensona. Mamy piracki klimat, charyzmatycznych korsarzy z Flintem na czele i wiele ciekawych konfliktów - zarówno pomiędzy tytułowymi antybohaterami a Brytyjczykami, jak i między sobą.
5. Grace i Grace
Na piątym miejscu rankingu
najlepszych seriali historycznych Netflix znajduje się niepozorna opowieść, ale zdecydowanie warta swojego czasu. Pierwsza połowa XIX wieku, Młoda służąca o irlandzkich korzeniach zostaje oskarżona o zabójstwo swoje pracodawcy u boku stajennego. Podczas gdy tego drugiego powieszono, Grace Marks skazano na dożywocie w więzieniu. Po 30 latach kobieta zostaje... uniewinniona.
[recenzja serialu]
4. Wikingowie
Jeszcze kilka lat temu najlepszy serial Michaela Hirsta bez większych problemów znalazłby się na jednym z pierwszych miejsc podium. Niestety, patrząc na całość musimy przyznać, że druga połowa serii nie dotrzymuje kroku tej pierwszej. Niemniej jednak jest to produkcja, która przetarła pewne szlaki dla podobnych tytułów, które inspirowały się historią. Postacie Ragnara Lothbroka, Flokiego czy Athelstana przeszły już do historii, a wiele scen zapiera dech w piersiach. Dla fanów kultury średniowiecznych wikingów pozycja obowiązkowa!
[recenzja serialu]
3. Upadek królestwa
Z całej listy chyba ten serial odnotował największy progres. Na początku można wręcz było powiedzieć, że mieliśmy do czynienia z drugoligowymi
Wikingami., bo akcja rozgrywa się właściwie w tym samym okresie historycznym, wczesnym średniowieczu. Z czasem jednak adaptacja serii powieści Bernarda Cornwella zaczęła coraz bardziej krzepnąć, sprawiając, że historia Uthreda, syna saskiego możnego wychowanego przez groźnych ludzi północy stała się przebojem gatunku.
[recenzja serialu]
2. Peaky Blinders
W zasadzie równie dobrze mogła to być pierwsza pozycja, ale jakąś kolejność trzeba było ustalić. Przez pięć sezonów (a w drodze już szósty) obserwujemy koleje losy tytułowego gangu z angielskiego Birmingham, któremu przewodzi pół-Irlandczyk, pół-Rom, Thommy Shelby (Cillian Murphy). W odcinkach oprócz kryminalnych porachunków z innymi gangami (m.in. włoskimi czy żydowskimi z Londynu) mamy mocnego głównego bohatera oraz wielką politykę oraz przemiany społeczne w tle. Cóż powiedzieć? Prawdopodobnie jeden z najoryginalniejszych seriali w historii z mistrzowską muzyką i genialnie dobraną obsadą.
[recenzja serialu]
1. The Crown
Wybór nie był łatwy, ale ostatecznie naszym numerem jeden jest
brytyjski dramat kostiumowy
The Crown. W obecne chwili mamy już cztery sezony, a każdy z nich stanowi znakomity rozdział poświęcony brytyjskiej monarchii i ogólnej racji stanu. Serial o dynastii Windsorów jest tak dobrze wykonany, że można go łatwo pomylić z hollywoodzką superprodukcją, a role przeszły już do historii telewizji.
[recenzja serialu]
To były najlepsze seriale historyczne na Netflix. Zobacz również: