Saoirse Ronan odniosła się do plotek sugerujących jej występ w Opowieściach z Narnii

Saoirse Ronan w programie Jimmy’ego Kimmela postanowiła odnieść się do plotek mówiących, że wystąpi w nowych Opowieściach z Narnii. Istnieje na to bowiem szansa.

Jak wiadomo najnowszą odsłonę Opowieści z Narnii wyreżyseruje dla Netflixa Greta Gerwig. Jak do tej pory, reżyserka na swoim koncie ma takie produkcje jak Noce i weekendy, Lady Bird, Małe kobietki oraz Barbie. Gerwig pisze również scenariusze czy to do swoich filmów czy innych produkcji. Oprócz tego, kobieta ma bardzo bogate CV aktorskie. Za najlepsze role w jej karierze uznaje się w Frances Ha oraz Kobiety i XX wiek.

Z ostatnich doniesień można wnioskować, że prace nad filmem idą pełną parą. Gerwig w tym momencie ma być bardzo mocno pochłonięta pisaniem scenariusza do Opowieści z Narnii. Nic dziwnego, bo zdjęcia prawdopodobnie ruszą już niebawem. Nie jest jednak pewnym, którą z powieści C. S. Lewisa zaadaptuje reżyserka, ale wiele wskazuje na to, że będzie to Lew, czarownica i stara szafa.

Wokół filmu zaczęło krążyć wiele plotek, odkąd zrobiło się o nim głośno. Z początkiem roku, mówiono, że w produkcji ma wystąpić Louis Partridge, ale Netflix szybko zdementował te plotki. Jakiś tydzień temu, pojawiły się natomiast informacje, że Saoirse Ronan ma zagrać w Opowieściach z Narnii. Jak do tej pory ani Gerwig ani Netflix nie odnieśli się do tych wiadomości, ale zrobiła to Ronan. Aktorka w czwartek gościła w programie Jimmy Kimmel Live, gdzie promowała swój najnowszy film The Outrun. W pewnym momencie nasunął się temat wspomnianej serii dla dzieci. Prowadzący spytał wprost Ronan czy ostatnie plotki są prawdą.

Nie ma w tym grama prawdy. Jeszcze mnie nie zapytała o to. Jest w trakcie pisania scenariusza. Mamy taką relację, że idę do niej i mówię: "Zagram w tym filmie! Tak żebyś wiedziała." Chwilę nad tym się zastanawia i mówi "ok". Szczerze, naprawdę jeszcze mi nie zaproponowała roli. Jest pochłonięta pisaniem, póki co.

Więcej informacji na Movies Room:

Co wiemy o nowych filmach z serii?

Produkcja pierwszego filmu miała wstępnie rozpocząć się tej jesieni, ale możliwe, że została przesunięta na początek 2025 roku. Co ciekawe, amerykańskie media wskazują, że planowane jest siedem miesięcy zdjęć, co sugeruje, że Gerwig może kręcić oba filmy jeden po drugim. Pierwotnie planowano też, że pierwszy film zadebiutuje w serwisie Netflix w grudniu 2025 roku.

Gerwig przyznała, że projekt Opowieści z Narnii wywołuje u niej "powtarzające się koszmary" i że jest tym przedsięwzięciem "przerażona". W innym wywiadzie wspomniała, że jej zainteresowanie projektem wynika z tego, że dorastała z tymi historiami, a kobieca perspektywa w nich ma ogromny potencjał. Greta Gerwig podpisała kontrakt z Netflixem na reżyserię co najmniej dwóch filmów na podstawie powieści fantasy C. S. Lewisa jeszcze przed premierą Barbie w 2022 roku, nie zdając sobie sprawy, jak wielki sukces odniesie jej poprzedni film.

Z siedmiu książek z serii, trzy zostały zaadaptowane na filmy — Lew, czarownica i stara szafa (2005), Książę Kaspian (2008) oraz Podróż Wędrowca do Świtu (2010) — które łącznie zarobiły ponad 1,5 miliarda dolarów na całym świecie. Dwa pierwsze filmy wyreżyserował Andrew Adamson, a trzeci film wyreżyserował Michael Apted. Plany dotyczące czwartej części zostały porzucone, kiedy w 2018 roku ogłoszono, że nowe adaptacje powstaną dla Netflixa