Od dłuższego czasu już czekano na pecetową wersję Horizon: Forbidden West, i doczekamy się jej już za dobre kilkanaście dni. Tymczasem zaprezentowano już wymagania sprzętowe. I choć zgodnie z oczekiwaniami potrzeba nie lada maszyny, żeby ją ograć, najgorzej na pewno nie jest.

Forbidden West nie stało się może grą 2022 roku - o to trudno przy takich tytanach, jak Elden Ring czy God of War Ragnarok - ale z drugiej strony nie możemy powiedzieć, że premiera się nie udała. Kontynuacja Zero Dawn rozwija wiele elementów poprzednika, dodając od siebie np. sporo nowych mechanik. Co jasne, poprawie uległa przy tym szata graficzna. A na komputerach osobistych będzie to wyglądało jeszcze lepiej - oczywiście pod warunkiem, że będziemy mieć odpowiedni sprzęt:

W trakcie podróży w Horizon: Forbidden West Aloy musi stawić czoła nie tylko potężnym maszynom, ale także różnym frakcjom ludzi, które będą stanowiły zagrożenie dla równowagi w świecie. Jej umiejętności, determinacja i inteligencja będą kluczowe w walce o przetrwanie ludzkości. Nowe lokacje w grze, takie jak zalane miasta, dżungle i góry, zapewnią graczom niezapomniane wrażenia wizualne oraz nowe wyzwania do pokonania. Wprowadzone zostaną także nowe rodzaje maszyn, które będą wymagały od gracza zastosowania różnych taktyk i strategii. Horizon Forbidden West obiecuje zanurzenie graczy w piękny, ale brutalny świat, gdzie każda decyzja może mieć wpływ na losy ludzkości.

Wieści ze świata gier na Movies Room:

• Witajcie w wirtualnym Arrakis. Pokaz gameplaya i nowe szczegóły dotyczące Dune: Awakening
• Nowe informacje o Assassin's Creed Codename Red. Co wiemy o grze Ubisoftu?
• Nowa gra z serii Pokemon ogłoszona! Czeka nas kolejny powrót do przeszłości!

Źródło: PlayStation